Chcieli dać ciepły posiłek, a uratowali człowieka
Strażnicy miejscy, którzy dostarczają ciepłe posiłki osobom w kryzysie bezdomności, zauważyli poważny problem zdrowotny u jednego z mężczyzn. Dzięki zaangażowaniu funkcjonariuszy i współpracy z przychodnią „Jesteśmy nadzieją”, chorego udało się szybko umieścić w szpitalu
Strażnicy miejscy codziennie odwiedzają miejsca przebywania osób w kryzysie bezdomności zarówno w regularnych patrolach, jak i w ramach akcji dostarczania posiłków „Trochę ciepła dla bezdomnego”.
Podczas jednej z tego typu wizyt, funkcjonariusze z VI Oddziału Terenowego zaobserwowali poważny problem z poruszaniem u mężczyzny pomieszkującego w przepuście wodnym pod ulicą Sokolą. 73-latek skarżył się na silny ból nóg. Dzięki wsparciu funkcjonariuszki z kwalifikacjami ratowniczymi, strażnicy ustalili, że chory wymaga konsultacji lekarskiej i niezwłocznie umówili wizytę w przychodni dla osób w kryzysie bezdomności - „Jesteśmy nadzieją”. Ubrany w czyste rzeczy mężczyzna, po wizycie w łaźni został przewieziony do znajdującej się na Bemowie placówki. Po badaniach lekarze uznali, że konieczny będzie pobyt w szpitalu, do którego zawieźli mężczyznę streetworkerzy. Przejęci losem 73-latka strażnicy zorganizowali zbiórkę odzieży i środków higienicznych, które zostały dostarczone szpitalnej obsłudze z prośbą o przekazanie choremu wraz z życzeniami szybkiego powrotu do zdrowia.
fot. pixabay