Cichy zabójca
Dni robią się coraz chłodniejsze. Wraz ze spadkiem temperatury wzrasta zagrożenie czadem. Na początku października w Warszawie w wyniku zatrucia czadem zmarł starszy mężczyzna. Co roku, kilka tysięcy osób z powodu zatrucia trafia do szpitali. Warto wiedzieć czym jest czad i jak się przed nim bronić.
Bez barwy, bez zapachu. W dodatku bardzo łatwo miesza się z powietrzem i w nim rozprzestrzenia. To tlenek węgla potocznie zwany czadem, a jeszcze inaczej cichym zabójcą. Powstaje w wyniku niepełnego spalania na przykład gazu lub węgla. Na jego działanie narażone są osoby ogrzewające w chłodne dni swoje domy lub mieszkania przy pomocy pieców węglowych lub grzejników gazowych. Gaz może też wytwarzać się w łazienkach, w których do podgrzewania wody wykorzystywane są bojlery.
Sprzymierzeńcem czadu jest nie wietrzone lub pozbawione właściwej wentylacji pomieszczenie. Do organizmu człowieka tlenek węgla dostaje się poprzez układ oddechowy, skąd wchłaniany jest do krwioobiegu. Blokuje dopływ tlenu do organizmu poprzez wiązanie się z hemoglobiną ponad dwieście razy szybciej niż tlen. W ten sposób nie pozwala na prawidłowe rozprowadzenie tlenu w organizmie, co skutkuje uszkodzeniem mózgu i innych narządów wewnętrznych. Ostre zatrucie czadem może doprowadzić do śmierci człowieka.
Jak zapobiegać powstawaniu tego niezwykle groźnego dla zdrowia i życia gazu? Warto uchylić okno, gdy korzystamy z pieca węglowego lub kuchenki gazowej. Bezwzględnie nie wolno zasłaniać kratek wentylacyjnych. Nie rzadziej niż raz na 3 miesiące powinno się dokonywać przeglądu i czyszczenia instalacji wentylacyjnej i przewodów kominowych. Warto też systematycznie sprawdzać ciąg powietrza. Najprościej można to zrobić przykładając kartkę papieru do otworu wentylacyjnego. Prawidłowy ciąg powietrza spowoduje, że kartka „przyklei się” do otworu. Nie zdajemy sobie też sprawy, że w przypadku wymiany starych okien na nowe powinniśmy sprawdzić działanie wentylacji. Nowe okna są szczelniejsze i mogą pogorszyć przepływ powietrza w mieszkaniu. Otwarte drzwi w garażu, gdy silnik samochodu pracuje, nie dają nam stuprocentowego bezpieczeństwa, dlatego nie powinniśmy zostawiać pojazdu z włączonym silnikiem. Warto też zaopatrzyć się w czujnik tlenku węgla, który umieszcza się w pomieszczeniu, w którym śpimy. Idealnym rozwiązaniem byłoby umieszczenie czujników w całym domu.
Pomimo tego, że czad jest gazem bezbarwnym i bezwonnym, jego nagromadzenie wpływa na ludzki organizm. Dlatego nie wolno lekceważyć takich objawów jak bóle i zawroty głowy, trudności z oddychaniem, oddech nieregularny i przyspieszony, senność i nudności.
W jaki sposób można pomóc osobie, która zatruła się czadem? Powinno natychmiast zapewnić dopływ świeżego powietrza otwierając okna i drzwi; jak najszybciej wynieść osobę poszkodowaną w bezpieczne miejsce, na świeże powietrze. Powinno się też takiej osobie rozluźnić ubranie i wezwać służby ratownicze – pogotowie ratunkowe nr tel. 999, straż pożarna – 998. Pamiętajmy też o ogólnym numerze alarmowym – 112. Jeżeli osoba zatruta czadem nie oddycha należy niezwłocznie wykonać sztuczne oddychanie i masaż serca – 30 uciśnięć klatki piersiowej i 2 oddechy ratownicze.
Państwowa Straż Pożarna podaje, że od dnia 1 września odnotowano 487 zdarzeń z udziałem tlenku węgla. 200 osób zostało rannych a 3 osoby poniosły śmierć w wyniku zatrucia czadem.
Koszt urządzenia wykrywającego czad to około 100 złotych. Gdzie można kupić? W sklepach z urządzeniami elektrycznymi i elektronicznymi.
Andrzej Sitko