Ciuchowisko – sposób na odświeżenie garderoby i nie tylko
Od kilku lat w Warszawie odbywa się cykliczna impreza o nazwie Ciuchowisko. Kwietniowa edycja odbędzie się na Woli. O tym, na czym polega inicjatywa, jakie są jej założenia i kto uczestniczy w kolejnych wydarzeniach, rozmawiamy z organizatorką – Pauliną Fronczak.
Czym właściwie jest inicjatywa Ciuchowisko i jakie są założenia przyświecające tej akcji?
Ciuchowisko to wydarzenie polegające na wymianie. Uczestnicy przynoszą to, czego nie potrzebują, a w zamian mogą wybrać z rzeczy przyniesionych przez innych to, co im się spodoba (ale nie na zasadzie 1 za 1). Jednym zdaniem: przynosisz to, czego nie potrzebujesz, wynosisz to, co Ci się przyda. Ciuchowisko z założenia jest inicjatywą proekologiczną. Dzięki temu, że ludzie mają możliwość wymieniać się niepotrzebnymi już rzeczami, mniej trafia do śmietnika. Część zabierają inni uczestnicy, a to co pozostaje trafia do osób potrzebujących. Z zasadami Ciuchowiska można zapoznać się na naszej stronie. Za udział płacimy określoną kwotę – jednen raz w ciągu dnia, niezależnie od tego, ile razy wejdziemy i wyjdziemy. Wstęp kosztuje tyle samo wtedy, gdy przynosimy ubrania i wtedy, gdy nic nie przynosimy. Rzeczy, które chcemy wymienić powinny być czyste i w dobrym stanie. Po przyjściu układamy ubrania na przygotowanych stołach. Następnie czekamy do wyznaczonej godziny rozpoczęcia wydarzenia, a gdy ona wybije, rozpoczynamy buszowanie wśród rzeczy i wyszukiwanie potrzebnych nam przedmiotów. Można wziąć tyle, ile się nam spodoba, ale nie należy zapominać o innych uczestnikach. Jeśli nic się nie spodoba, prosimy o nie zabierania swoich ubrań z powrotem – zostaną oddane potrzebującym.
Od kiedy odbywa się Ciuchowisko, jak często i kto jest pomysłodawcą?
Pierwsza edycja Ciuchowiska odbyła się we wrześniu 2012 r. w Warszawie, rok później w Krakowie. Jest to wydarzenie cykliczne, odbywające się regularnie co około 2 miesiące. Był czas, że w wakacje odbywało się co miesiąc, ale frekwencja była niska. Jedna edycja odbyła się także w Bydgoszczy. Pomysł na to wydarzenie zaczerpnęłam z wcześniejszych inicjatyw, w których sama kiedyś brałam udział, a które przestały się odbywać.
Czy miejsce zawsze jest to samo czy może zmienia się?
Miejsca na Ciuchowiska są różne. Prawie każda edycja odbywa się w innym. Jeśli ktoś chce wiedzieć, kiedy i gdzie odbędzie się kolejna wymiana, najlepiej żeby zapisał się na listę mailową na naszej stronie internetowej. Stali bywalcy nigdy nie maja problemu ze znalezieniem potrzebnej informacji, a osób które przychodzą regularnie niemalże od pierwszych edycji jest sporo.
Kogo przyciąga Ciuchowisko? Jak duże jest zainteresowanie?
Zainteresowanie jest duże. Najliczniejsza edycja przyciągnęła ponad 170 osób, na ogół przychodzi około 50-60 osób. Są to głównie kobiety w wieku 25-35 lat. Pojawiają się też mamy z dziećmi. Wpadają także panowie, ale tych niestety – mimo darmowego wejścia – jest jak na lekarstwo.
Czy inicjatywa to tylko wymiana odzieży, czy także innych przedmiotów? Czy towarzyszą jej jakieś dodatkowe atrakcje?
Wymienić można ubrania, dodatki (torebki, paski, buty), książki, płyty CD i DVD oraz wszelkie przedmioty użytkowe i dekoracyjne małych gabarytów. Na wymianach można też natrafić na inne atrakcje, na przykład na kiermasz rękodzieła, porady stylistek czy porady kosmetyczne. Dużo zależy od tego, kto akurat się zgłosi, no i oczywiście od możliwości lokalowych danego miejsca. Na kilku edycja udało się też zorganizować zbiórkę żywności dla polskich kombatantów na Kresach. Na pewno warto zawitać na taką wymianę. Nawet jeśli ktoś nie chce nic brać dla siebie, może zostawić rzeczy, których już nie używa. Trafią one na stoły do wymiany lub do osób potrzebujących.