mobile
REKLAMA

Co dalej z ulicą Rosoła?

Wojewoda mazowiecki wstrzymał prace przy ulicy Rosoła, bo dopatrzył się uchybień w Zezwoleniu na Realizację Inwestycji Drogowej, które wydawało miejskie Biuro Architektury i Planowania Przestrzennego. Przepychanki polityczne wokół najważniejszej inwestycji na Ursynowie trwają od maja i końca ich nie widać.

Anna Tomasik
Co dalej z ulicą Rosoła?

Jeszcze nie tak dawno mieszkańcy Ursynowa cieszyli się na samą myśl, że ulica Rosoła - na odcinku od ulicy Jeżewskiego do ulicy Wąwozowej - zostanie poszerzona. Miało być szumnie, sprawnie i szybko. Ale budowa ulicy Rosoła utknęła. Wojewoda mazowiecki zablokował dalsze prace związane z tą inwestycją.

Skandaliczna opieszałość wojewody w kwestii Rosoła i Relaksowej! Mijają już prawie 2 miesiące od decyzji o wstrzymaniu robót, a Wojewoda nie potrafi przekazać dokumentów z Pl. Bankowego 3/5 na . . . . . Pl. Bankowy 3/5 ! Opieszałość wojewody ma niestety wpływ na bezpieczeństwo mieszkańców, bo światła na skrzyżowaniu z Wąwozową nadal nie mogą zostać uruchonione ! Jeśli wojewoda potrzebuje pomocy w przeniesieniu dokumentów to oferuję swoją pomoc. Panie wojewodo czekamy na działanie!!! – napisał niedawno na swoim facebookowym profilu poirytowany Robert Kempa, burmistrz dzielnicy Ursynów, który bezpośrednio nadzorował inwestycję.

Nieprawidłowo dołączone do dokumentów mapy, zła nazwa inwestycji, nieodpowiednie ulokowanie w projekcie inwestycji parkingu samochodowego oraz zatoki autobusowej, w legendzie rysunku projektu zagospodarowania terenu nie wskazano czy projektowane zjazdy mają charakter publiczny czy też indywidualny – to tylko niektóre zarzuty kierowane przez Zdzisława Sipiera, wojewodę mazowieckiego, pod adresem Hanny Gronkiewicz-Waltz, prezydent m.st. Warszawy, która wydaje w takich sprawach decyzje. Zdaniem wojewody, załączone mapy są częściowo "niespójne" z dokumentacją, choć powinny stanowić "integralną całość". I jakby tego mało, zwraca uwagę, że wszystkie załączniki powinny być nie tylko "właściwie opisane", ale i "opatrzone pieczęcią osoby upoważnionej do podpisywania decyzji administracyjnych w imieniu Prezydenta m.st. Warszawy z podaniem jej imienia, nazwiska oraz stanowiska służbowego".

Ale jak się okazuje, lista zarzutów i uchybień, które „wytyka” wojewoda mazowiecki, jest dłuższa i… znacznie „poważniejsza”. Niektóre z nich ujawnił w mediach społecznościowych Robert Kempa, burmistrz dzielnicy Ursynów:

1. Inwestorem powinien być Prezydent m.st. Warszawy reprezentowany przez 2 członków zarządu dzielnicy, a nie Miasto Stołeczne Warszawa .... reprezentowane przez 2 członków zarządu !
2. We wniosku powinien być poprawny termin - budowa drogi, a nie ulicy (mimo, że ulica zgodnie z rozporządzeniem to droga w terenie zabudowanym !!!)
3. Należy jednoznacznie wyjaśnić czy jest potrzebna decyzja środowiskowa (chociaż zostało to wyjaśnione w trakcie wydawania decyzji m.in. opinia Biura Ochrony Środowiska )
4. Wojewoda napisał, że zatoka autobusowa jest wprawdzie za skrzyżowaniem Rosnowskiego z Relaksową, ale przed skrzyżowaniem Relaksowej z Kulisiewicza i to jego zdaniem jest błąd. No, ale jakby projektant zaprojektował ją za tym skrzyżowaniem to by była przed skrzyżowaniem Relaksowej z Wąwozową - parodia !!!
5. Parkingi nie są elementem drogi. Ale miejsca postojowe już tak !

Analizując pozostałą treść „zarzutów” – podkreśla Robert Kempa – można śmiało stwierdzić, że pozostałe są równie „poważne”, jak te przytoczone wyżej.

Po raz kolejny apeluję o wsłuchanie się w potrzeby mieszkańców Ursynowa i dostrzeżenie ogromnego niebezpieczeństwa, jakie wywołuje opieszałość Pana urzędu. Zablokowanie niemal skończonej inwestycji po ośmiu miesiącach od jej rozpoczęcia jest dla nas wszystkich – obiektywnie myślących – kompletnie niezrozumiałe. W wypowiedziach dla mediów podkreśla Pan rzekomo „poważne” powody takiej decyzji, jednak tak naprawdę nie wytrzymują one konfrontacji z rzeczywistością, sprowadzając się jedynie do biurokratycznego zabiegu mającego na celu paraliż modernizacji ul. Relaksowej i ul. Rosoła – czytamy w piśmie burmistrza Ursynowa z dnia 3 lipca br. skierowanym do Zdzisława Sipiery, wojewody mazowieckiego.

Dyskusja na temat wstrzymania prac związanych z budową ulicy Rosoła rozgorzała także w mediach społecznościowych. Mieszkańcy Ursynowa nie pozostawiają przysłowiowej suchej nitki na wojewodzie i włodarzach miasta stołecznego Warszawa. Ich zdaniem, zaistniała sytuacja pokazuje stosunek władzy rządowej do samorządów, szczególnie tych z innych opcji.

Urzędnicy się przepychają i zwalają odpowiedzialność na siebie, a dziecko nie może spokojnie i bezpiecznie przejść przez Rosoła czy Wąwozową – pisze na facebooku jeden z mieszkańców. Bo problemem jest także wciąż nie działająca sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu ul. Wąwozowej, Rosoła i Relaksowej. Z braku nowego pozwolenia na budowę. Narzekają więc kierowcy i rodzice nieletnich. Ale kogo to obchodzi? Polityka rządzi się swoimi prawami.

Z kolei Ewa Filipowicz, rzeczniczka wojewody mazowieckiego, komentując zaistniałą sytuację dla portalu TVN Warszawa.pl, powiedziała, że decyzja zezwalająca na budowę drugiej nitki ulicy Rosoła zawierała niespójność przedłożonych map podziałowych z wnioskiem inwestora, między innymi doszło do dwukrotnego dzielenia tych samych działek.

Wojewoda Mazowiecki 3 lipca br. przekazał akta sprawy do Urzędu m.st. Warszawy i tym samym przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia, działając na podstawie prawa i zachowując zasadę dwuinstancyjności postępowania administracyjnego. Błędy dotyczyły niespójności przedłożonych map podziałowych z wnioskiem inwestora. Prezydent m.st. Warszawy powinien zweryfikować przedstawione informacje oraz złożone dokumenty, a następnie doprowadzić do poprawnego określenia terenu inwestycyjnego oraz do przedłożenia zgodnych z wnioskiem inwestora map podziałowych stanowiących załącznik do wniosku. Ponadto Wojewoda po przeanalizowaniu części rysunkowej projektu zagospodarowania terenu stwierdził, że przedstawiony projekt nie spełnia warunków określonych w Rozporządzenie Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 2 marca 1999 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie. Nieprawidłowości dotyczyły m.in.: szerokości pasów ruchu, usytuowania zatok autobusowych (…). Zgodnie z ustawą „Prawo budowlane” (art. 34. ust. 3 pkt 4) projekt budowlany powinien być kompletny, tj. zawierać wszystkie wymagane przepisami prawa elementy. W projekcie budowlanym zabrakło dokumentacji badań podłoża gruntowego oraz projektu geotechnicznego” – cytuję fragment oświadczenia Wojewody Mazowieckiego w sprawie budowy ulicy Rosoła, które zamieszczone zostało na stronie internetowej Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego w Warszawie.

Kto tak naprawdę zawinił? Burmistrz Ursynowa czy wojewoda mazowiecki? Zdania są podzielone. Jedni twierdzą, że Robert Kempa w pośpiechu przed zbliżającymi się wyborami stworzył projekt drogi z wieloma błędami. Drudzy zaś wskazują winnym wojewodę, który będąc z PiS-u zapewne chciał dokopać burmistrzowi, bo jest on z innej opcji politycznej. Na dodatek, jeden odpiera zarzuty drugiego. Gra niczym w ping-ponga, tyle że kosztem sfrustrowanych już mieszkańców.

Zdaniem Burmistrza zarzuty są kuriozalne, trudno nam się jednak do nich odnieść, ponieważ ani Burmistrz, ani Wojewoda nie podali dokumentu do wiadomości publicznej. W konsekwencji czekają nas wszystkich minimum dwa miesiące opóźnień oraz, prawdopodobnie, spór prawny z wykonawcą, który jest zobowiązany do zakończenia inwestycji do 30 września – zwraca uwagę na swoim fb profilu Stowarzyszenie „Nasz Ursynów”. – Te wszystkie potknięcia nie były dziełem wojewody tylko wynikiem braku zdolności przewidywania, problemów z nadzorem i niekompetencji. Trudno zatem zakładać, że tym razem to ktoś inny zawinił, a nie sam burmistrz – konkluduje na facebooku „Nasz Ursynów”.

Od unieważnienia pozwolenia na budowę drugiej nitki ulicy Rosoła minęło ponad 100 dni. W chwili, kiedy składamy ten numer gazety, nie wiemy, czy wojewoda mazowiecki zwrócił miastu dokumentację. Bez niej nie można rozpocząć procedury uzyskania pozwolenia na budowę ulicy Rosoła.

Anna Tomasik / zdjęcie na górze - Północny odcinek ul. Rosoła fot.warszawa.wikia.pl

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda