DEMONstracja lokatorska na Halloween
W tym roku organizacje broniące praw lokatorskich postanowiły „postraszyć” mieszkańców Stolicy przemarszem, w którym pojawiły się „strachy i upiory” dotyczące miejskiej polityki mieszkaniowej
31 października, barwny, a jednocześnie mroczny korowód przeszedł przez centrum Warszawy, wskazując na problemy z jakimi mierzą się osoby, korzystające z zasobów lokalowych miasta lub takie, które próbują w taki zasób wejść. Na czele demonstracji kroczyły (na przemian), ubrana w futro Pani Reprywatyzacja i okryta czarną woalką Polityka Mieszkaniowa Miasta. Pchały przed sobą wózek z trumną, w której owa polityka została „złożona”.
Hasła dotyczące głównych lokatorskich bolączek wykrzykiwał Herod, „uzbrojony” w tubę, a któremu wtórowali/ły uczestnicy/uczestniczki happeningu – w tym osoby, które ucierpiały w wyniku reprywatyzacji, lokatorzy/lokatorki walczący/ce o poprawę warunków mieszkaniowych (np. podłączenie budynków do C.O); osoby w kryzysie bezdomności, studenci/studentki, działacze/działaczki lokatorskie etc.
Wśród haseł mogliśmy usłyszeć: „Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, mieszkań tanich już nie będzie. Pogrzeb miejskiej polityki mieszkaniowej”, „Gra i trąbi kamienicznik zoombie”.
Lokatorskie Halloween to z jednej strony wspomniany happening, ale z drugiej refleksja i pamięć dotycząca osób, które przez lata zmagały się z trudną sytuacją lokalową, z efektami przeprowadzonej, niezwykle dotkliwej acz nadal nieprzepracowanej i nie zakończonej (mimo takiej narracji) reprywatyzacji; z brakiem wsparcia ze strony instytucji mających zadbać o konstytucyjne prawo do życia w godnych warunkach.
Na stronie organizatora wydarzenia (WSL) czytamy:
-Liczba najemców w naszym kraju rośnie, przez co w najbliższych latach presja na ograniczanie i łamanie praw lokatorów będzie coraz większa! W mediach dominuje przekaz wynajmujących mieszkania, a lokatorzy niestety są przez to na słabszej pozycji. Nie możemy jednak dopuścić do sytuacji w której panuje powszechne przyzwolenie na łamanie prawo lokatorów i lokatorek! Jesteśmy to winni zarówno tym co już odeszli, jak i przyszłym pokoleniom.
Podobne wydarzenie odbyło się w Łodzi, za sprawą Łódzkiego Stowarzyszenia Lokatorów - pomysłodawcy Lokatorskiego Halloween.
fot.Katarzyna Kałaska