Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich nie opuści Domu Dziennikarza, chociaż umowa na jego wieczyste użytkowanie wygasła. Władze dzielnicy Śródmieście zaproponowały SDP możliwość dalszego korzystania z nieruchomości i podnajmowania jej innym podmiotom. 

    Z dniem 31 stycznia br. wygasła umowa zawarta w 1979 roku przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich na użytkowanie wieczyste Domu Dziennikarza przy ulicy Foksal 3/5. Władze Zarządu Głównego SDP zapowiedziały, że Domu Dziennikarza nie opuszczą i w trybie pilnym zwołały wczoraj konferencję prasową o próbach odebrania dziennikarzom Domu Dziennikarza. Urząd dzielnicy Śródmieście umowy nie przedłużył. Sprawa tym trudniejsza, gdyż o zwrot nieruchomości przy ulicy Foksal 3/5 zabiega Antoni de Buorbon.

    W spotkaniu uczestniczyli: Jadwiga Chmielowska – sekretarz generalny SDP, Jolanta Hajdasz – wiceprezes SDP i dyrektor Centrum Monitoringu Prasy oraz Artur Wdowczyk – adwokat reprezentujący SDP w sporze.

    – Podmiotem naszej dzisiejszej konferencji jest historia boju Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich o zachowanie siedziby Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Historia domu jest bardzo długa. Ten dom był w czasie wojny zniszczony w 74 procent. W ramach dekretu Bieruta dom i grunt został znacjonalizowany. Ten dom został odbudowany siłami społecznymi. Został odbudowany jako siedziba związku zawodowego dziennikarzy, a potem Dziennikarzy Polskich. Ten dom oczywiście był przez cały czas z roszczeniem. W czasach komunistycznych to roszczenie nie miało większego znaczenia, a po 90. roku to się zmieniło (…). Po wprowadzeniu stanu wojennego zawieszone zostało działanie Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Wtedy gospodarzami w tym domu był prokomunistyczny związek czyli Stowarzyszenie Dziennikarzy Rzeczpospolitej – w telegraficznym skrócie historię Domu Dziennikarza  nakreślił Krzysztof Skowroński, prezes Zarządu Głównego SDP.

    Od 2002 roku władze SDP prowadzą procesy sądowe dotyczące ustalenia własności nieruchomości przy ulicy Foksal 3/5 z uwagi na roszczenia, finansując także obsługę prawną tych procesów.

    – Miasto stołeczne Warszawa nie interesuje się swoją własnością, prawem do tego budynku (…). Z jednej strony jest bierna obserwacja, a z drugiej taka nieformalna chęć wspomożenia drugiej strony, czyli nie dość, że jest to brak zainteresowania własnością, to jest to też próba nieformalnej zmiany sytuacji. Taką mieliśmy w 2011 roku, kiedy hipoteka tej posesji została podzielona. Jedna dotyczy gruntu, a druga budynku. Uznaliśmy, że jest to bardzo dziwna sytuacja, bo normalnie jest tak, że czyj jest grunt tego jest własność. Całą ta historię zaskarżyliśmy. Przez siedem lat trwały procesy dotyczące ustalenia tej hipoteki. W apelacji Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich było zwycięskie. Niestety, potem nastąpiła kasacja i z powodów formalnych ten proces musi się rozpocząć od nowa – mówił z nieskrywanym żalem prezes ZG SDP.

    Krzysztof Skowroński przypomniał, że budynek przy ulicy Foksal 3/5 zawsze służył środowisku dziennikarskiemu.  – W tym domu dziennikarze są od zawsze, licząc, że to „zawsze” zaczęło się po II wojnie światowej. Bo ten dom służy nie tylko Stowarzyszeniu Dziennikarzy Polskich, ale licznym stowarzyszeniom związanym z IV władzą, czyli dziennikarstwem. I ten dom taką służebność ma. I zapisana jest ona w planach zagospodarowania przestrzennego, więc powinno to być impulsem dla miasta, żeby współdziałać ze SDP na rzecz  służebności tego domu – podkreślił.

    Z kolei Jolanta Hajdasz, wiceprezes ZG SDP i dyrektor  Centrum Monitoringu Prasy,  poinformowała, że sprawa została zgłoszona do komisji ds. reprywatyzacji Patryka Jakiego. 

    Od 1 lutego br. Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich użytkuje Dom Dziennikarza bezumownie. Jest to ugoda zaproponowana SDP przez śródmiejski ratusz.

    – 31 stycznia 2019 roku upłynął czas użytkowania wieczystego. W tej chwili sytuacja jest taka, że na mocy jednej z odpowiedzi burmistrza Śródmieście bez umowy możemy ten budynek użytkować – powiedział prezes SDP.

    W Domu Dziennikarza przy ul. Foksal 3/5 mieści sie nie tylko Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich, ale i Centrum Monitoringu Wolności Prasy, Izba Wydawców Prasy, Związek Kontroli Dystrybucji Prasy, Stowarzyszenie Dziennikarzy i Wydawców REPROPOL, Klub Fotografii Prasowej, Dziennikarski Klub Promocji Zdrowia, Auto Klub Dziennikarzy Polskich.

 

Anna Tomasik

Foto: Wistula/ źródło: wikipedia