O smogu – widocznym często gołym okiem, gryzącym, podrażniającym gardło i powodującym łzawienie – chyba każdy już słyszał. Tymczasem według specjalistów elektrosmog, niewidoczny dla oczu i niewyczuwalny żadnym zmysłem, również może stanowić zagrożenie dla naszego zdrowia.

Elektrosmog, zwany także smogiem elektromagnetycznym, to zjawisko związane z emisją sztucznego promieniowania elektromagnetycznego do środowiska. W dzisiejszych czasach jesteśmy ze wszystkich stron otoczeni urządzeniami zasilanymi prądem elektrycznym. Na co dzień nie rozstajemy się z telefonem komórkowym, komputerem, tabletem. Wszyscy mamy w domu pralkę, lodówkę, kuchenkę, telewizor i wiele innych urządzeń emitujących promieniowanie elektromagnetyczne. Od niedawna mówi się o tym, że może ono być niebezpieczne dla naszego zdrowia. Część badaczy ostrzega przed elektrosmogiem, inni natomiast uważają jego szkodliwość za mit. Nauka nie odpowiedziała jeszcze jednoznacznie na pytanie o szkodliwość pola elektromagnetycznego, istnieje jednak wiele przesłanek każących zastanowić się nad pewnymi środkami bezpieczeństwa.
Wśród najważniejszych zasad bezpieczeństwa wymienić należy przede wszystkim posługiwanie się sprzętem posiadającym certyfikaty. Oznaczenie CE symbolizuje zgodność z normami europejskimi, a więc między innymi spełnianie norm dotyczących promieniowania elektromagnetycznego. Warto ograniczyć ilość urządzeń w sypialni oraz miejscach, gdzie spędzamy najwięcej czasu. Środkiem zaradczym może być także odłączanie sprzętów od prądu w czasie gdy ich nie używamy. Ostrożność należy zachować także podczas korzystania z telefonów komórkowych. Największe promieniowanie zaobserwowano w momentach kiedy zasięg sieci jest słaby oraz na początku połączenia. Choć nie ma jeszcze jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o szkodliwość elektrosmogu, to coraz częściej mówi się o jego wpływie na rozwój nowotworów, cukrzycy i wielu innych chorób przewlekłych. Czy są to fakty czy mity – zapewne dowiemy się po latach, ale jak mówi stare przysłowie: lepiej zapobiegać, niż leczyć.

fot. Bogusz Bilewski/ Wikipedia