Jestem dumny z tego sukcesu!
W ostatni weekend w hali sportowej przy ulicy Poezji w Falenicy odbyły się Mistrzostwa Europy w sumo. W grupie medalistów znalazł się Robert Baca. Zawodnik reprezentujący wawerski UKS Fuks w drodze do podium pokonał wymagających rywali m.in.: dwukrotnego mistrza Starego Kontynentu, Rosjanina Abdula-Zedę. Dopiero w finale znalazł swojego pogromcę, którym był inny Polak – Hubert Dęborowski, złoty medalista Mistrzostw Europy z 2016 roku. Srebrny medal Robert Baca wywalczył w kategorii do 70 kg w grupie juniorów. Na tej samej imprezie w kategorii młodzik złoty krążek zawiesił na szyi inny reprezentant wawerskiego klubu – Hubert Niemczyk.
Ze zdolnym i utalentowanym Robertem Bacą, sumitą klubu UKS Fuks rozmawia Redaktor Marcin Kalicki.
Marcin Kalicki: Czy to były trudne zawody?
Robert Baca: Minione Mistrzostwa Europy stały na wysokim poziomie z czego jestem bardzo zadowolony, ponieważ lubię rywalizację.
M.K.: Ile czasu potrzebuje, jak przygotowuje się do takich zawodów srebrny medalista?
R.B.: Do Mistrzostw Europy przygotowuje się cały rok. Trenuję w klubie dwa razy w tygodniu, a w weekendy wyjeżdżam na zgrupowania kadry Polski. Dodatkowo podczas wakacji i ferii zimowych jeżdżę na obozy sumo, na których trenuję bądź regeneruję kontuzje.
M.K.: Kto był najgroźniejszym rywalem na zawodach w Falenicy?
R.B.: Najgroźniejszym rywalem był drugi Polak z mojej kategorii wiekowej – Hubert Dęborowski, z którym pomimo licznych naszych starć, nie udało mi się jeszcze wygrać.
M.K.: Czy w drodze do medalu miałeś jakieś kryzysowe momenty?
R.B.: Tak. Było to w maju 2017 roku. Podczas treningu wypadła mi rzepka z lewego kolana przez co miałem długą przerwę, a następnie rehabilitację. Bałem się, że kolano nie zdąży się zagoić lub nie zdołam wrócić do formy przed Mistrzostwami Europy.
M.K.: Czy drugie miejsce na Mistrzostwach Europy to największy z Twoich dotychczasowych sukcesów?
R.B.: Tak, to jest najważniejsze moje osiągnięcie w dotychczasowej karierze. W zeszłym roku byłem brązowym medalistą Mistrzostw Europy, teraz jest srebro. Jestem dumny z tego sukcesu!
M.K.: Życzę wielu sukcesów i dziękuję za rozmowę.