Kierowca uratował życie dziewczynce
Dla naszego poczucia bezpieczeństwa równie ważne jest przekonanie o tym, że nic nam nie grozi, jak i przeświadczenie, że w kryzysowej sytuacji możemy liczyć na pomoc drugiego człowieka. A to już nie sprawa prężności działania władz, ale kwestia przyzwyczajeń, jakie mamy jako społeczność.
Niedawno, na trasie pomiędzy Warszawą a Piasecznem miała miejsce sytuacja, która zdecydowanie przywraca wiarę w ludzką wrażliwość i poczucie obowiązku pomocy potrzebującemu. 6.czerwca rano, jedenastolatka, która była po operacji serca straciła przytomność. Omdlenie mogłoby skończyć się źle, gdyby nie szybka i skuteczna reakcja kierowcy i pasażerów. Towarzysze podróży postarali się, aby dziecko szybko odzyskało przytomność, a jedna z pasażerek zdecydowała się nie pojechać do pracy, aby poczekać z dzieckiem na przyjazd pogotowia. Reakcja pasażerów i kierowcy jest niewątpliwie godna uznania. Miejmy nadzieję, że takie z pozoru zwykłe, naturalne, ludzkie odruchy weszły nam w krew na dobre.