Komplet punktów „Tramwajarzy”
Siatkarze MOS Wola Tramwaje Warszawskie zagrali czwarte spotkanie przed własną publicznością w tym sezonie. Stołeczny klub wygrał po raz trzeci, tym razem z AZS UWM Olsztyn 3:1.
Gospodarze, pomimo trzech porażek w ostatnich trzech spotkaniach z czołowymi zespołami ligi, byli faworytami sobotniego starcia. Podopieczni trenera Konrada Copa chcieli wrócić na właściwe tory i to im się udało, choć nie bez małych potknięć.
Pierwsze dwa sety to niemal bezbłędna gra warszawian. Drużyna z Woli przeważała w każdym elemencie gry co było widać również na tablicy wyników. Po dwóch wygranych partiach za bardzo rozluźnieni gospodarze oddali inicjatywę siatkarzom z Olsztyna. I choć „Tramwajarzom” udało się dogonić rywali to już końcówka należała do Akademików, dla których był to pierwszy wygrany set w tym sezonie. Czwarta odsłona meczu przypominała nieco poprzednią partię, z tym że w jej decydującej fazie to wolski klub zachował więcej zimnej krwi i pokonał olsztynian.
MOS Wola Tramwaje Warszawskie – AZS UWM Olsztyn 3:1 (25:15, 25:16, 23:25, 26:24)
Specjalnie dla Czytelników Informatora Stolicy spotkanie podsumował rozgrywający warszawskiego zespołu – Wojciech Wachowicz. – Mecz z Olsztynem zaczął się dla nas w wymarzony sposób. Pierwsze dwa sety to kontrola gry z naszej strony z niewielka ilością błędów. Na nasze nieszczęście drużyna AZS-u zaczęła ryzykować, pokazali odwagę i dużo większą jakość gry i wygrali trzeciego seta na przewagi. Pozytywem na pewno jest to, że ponownie pokazaliśmy, że potrafimy wracać na właściwe tory nawet po przegranym na przewagi secie, a także to, że po raz kolejny działają zmiany. W czwartym secie także przegrywaliśmy, jednak m.in. po dobrych impulsach w ataku i zagrywce „Chacia” udało się przechylić na naszą korzyść szalę zwycięstwa.
Dzięki wygranej drużyna MOS Wola Tramwaje Warszawskie awansowała na siódmą pozycję w lidze. Do zajmującej drugie miejsce w lidze – UKS Sparty Grodzisk Mazowiecki oraz do trzeciego – KS Metro Warszawa zawodnicy trenera Copa tracą zaledwie cztery punkty. Za tydzień siatkarze MOS Wola również przed własną publicznością zmierzą się z Eneą KKS Kozienice. Już dziś zapraszamy na to spotkanie.
Fot. MOS Wola/Paweł Oleksiak Fotografia