Konflikt na Białołęce próbuje rozstrzygnąć rada Warszawy
Na Białołęce konflikt polityczny dalej trwa. 25 lutego Rada Warszawy unieważniła wybór nowego burmistrza Białołęki oraz jego zastępców. Jak przekonują radni PO wybory te zostały dokonane bezprawnie.
Konflikt w ratuszu na Białołęce trwa od zeszłego roku, od momentu, gdy Platforma Obywatelska straciła większość na rzecz Prawa i Sprawiedliwości i lokalnego komitetu.
Rada Miasta zanegowała odwołanie burmistrza Piotra Jaworskiego i powołanie nowego burmistrza Jana Mackiewicza.
Przewodniczący klubu radnych PO w Radzie Warszawy Jarosław Szostakowski w rozmowie z PAP przekonywał, że uchwały ws. wyboru nowego zarządu na Białołęce zostały podjęte z naruszeniem prawa.
- Zostały złamane procedury. Wybory przewodniczącego (rady dzielnicy) - które potem skutkowały wyborami zarządu - zostały przeprowadzone na sesji, która była przerwana i prowadzona przez osobę nieuprawnioną – przekonywał Szostakowski.
Czy to już koniec utarczek w Ratuszu, czas pokaże.