Konserwator zabytków blokuje rozbiórkę zabytkowych hal w Ursusie
Rozpoczęły się prace rozbiórkowe hal wytwórni traktorów w Ursusie, choć od 2012 roku są one wpisane do gminnej ewidencji zabytków. Chroni je także miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Stołeczny konserwator zabytków wstrzymał wyburzanie i podjął kroki zmierzające do objęcia hal skuteczniejszą ochroną prawną.
W czasach PRL-u fabryka wypuszczała około 50 tysięcy traktorów rocznie. Jednak w latach 90. zakłady zaczęły podupadać. Dwie równoległe hale, o elewacjach z czerwonej cegły, pełniące niegdyś funkcję odlewni żeliwa, wraz z innymi historycznymi obiektami w okolicy, zostały wpisane w 2012 roku do gminnej ewidencji zabytków. Podjęto także kroki zmierzające do wpisania ich do rejestru zabytków, co zapewniłoby budynkom należytą ochronę prawną. Postępowanie to toczy się jednak od 2009 roku, ponieważ Ministerstwo Kultury, w związku z zaobserwowanymi uchybieniami prawnymi, zgłosiło wpis do ponownego rozpatrzenia. Hale Ursus znalazły się także w miejscowym planie zagospodarowania, który dopuszcza możliwość ich przebudowy „na funkcje związane z centrum dzielnicowym w ramach rehabilitacji historycznej zabudowy”.
Niedawno na terenie zakładów pojawiła się koparka, a zabytkowe hale szybko zaczęły zmieniać się w gruzowisko. Okazało się, że inwestor – mimo braku zgody na rozbiórkę – rozpoczął prace wyburzeniowe. Budynki faktycznie od lat były w złym stanie technicznym, ale zostały w związku z tym zamknięte i zabezpieczone. Teren zakładów Ursus należy obecnie do spółki CPD SA. Firma kupiła od syndyka kilkadziesiąt hektarów, wraz z zabytkowymi obiektami. Planuje stworzyć tu Ursa Smart City – osiedla mieszkaniowe i nowoczesne biurowce. Według projektu zabytkowe hale miały zostać wpisane w nową przestrzeń, tymczasem podjęto ich rozbiórkę. Firma dementuje jednak te wieści i utrzymuje, że hale same uległy zawaleniu.
W związku ze zgłoszeniem odnośnie wyburzania zabytkowych hal, sprawą zajął się stołeczny konserwator zabytków. Nakazał on inwestorowi wstrzymanie wszelkich prac. Mimo iż obiekty nie są jeszcze – w związku z przedłużającymi się działaniami urzędowymi – wpisane do rejestru zabytków, to ustawa daje możliwość zablokowania prac na ich obszarze, ponieważ noszą cechy zabytków. Po oględzinach ustalono, że deweloper zdążył wyburzyć dość znaczną część hal. Pozostały elewacje frontowe obu budynków, fragment korpusu oraz elewacja boczna jednego z nich. Obecnie trwają działania mające na celu sfinalizowanie sprawy wpisu do rejestru zabytków. Powinny zakończyć się w terminie dwóch miesięcy. Do tego czasu żadne prace nie mogą toczyć się na tym terenie.
Zakłady Mechaniczne Ursus to istotna część historii okolicy. Hale produkcyjne mają dużą wartość historyczną. Ich początki sięgają czasów przedwojennych i – choć zniszczone w czasie II Wojny Światowej i przebudowane po jej zakończeniu – stanowią świadectwo niegdysiejszej prosperity dzielnicy. Zachowane do tej pory charakterystyczne elementy architektury przemysłowej lat międzywojennych, takie jak elewacje z czerwonej cegły, stanowią integralną część otoczenia. Co więcej, według mieszkańców, zabytkowe hale produkcyjne nadają dzielnicy Ursus jej tożsamość.