Koszykarze Legii poznali rywali w FIBA Europe Cup
W Monachium odbyło się losowanie fazy grupowej FIBA Europe Cup w sezonie 2021/22. Koszykarze Legii Warszawa zagrają w grupie H.
Stołeczna drużyna zmierzy się z Szolnoki Olajbányász (Wegry), CSM Oradea (Rumunia) i zwycięzcą turnieju kwalifikacyjnego w którym zagrają: BC Vienna (Austria), Parnu Sadam (Estonia), Ironi Ness Ziona (Izrael), Keravnos Strovolou (Cypr) i FC Porto (Portugalia). Pierwsze spotkanie fazy grupowej zaplanowano na środę 13 października, szczegółowy terminarz tego etapu rozgrywek będzie znany najprawdopodobniej 26 sierpnia.
„Trafiliśmy do ciekawej grupy w której na pewno czeka nas dużo wymagających spotkań, ale nie mogło być inaczej skoro w gronie uczestników fazy grupowej nie brakuje silnych klubów. Rywalizacja w europejskich pucharach na pewno pozwoli nam na kolejny krok naprzód, zbierzemy cenne doświadczenie na arenie międzynarodowej, które z pewnością pomoże nam w zmaganiach w ramach Energa Basket Ligi. Na pewno podejmiemy walkę w każdym meczu, chętnie sprawdzimy się w tym silnym gronie i wierzę, że dostarczymy kibicom wielu emocji i zwycięstw” – powiedział trener Wojciech Kamiński.
Przeciwnicy których los przydzielił Zielonym Kanonierom to czołowe zespoły rozgrywek krajowych: Szolnoki Olajbányász to aktualny wicemistrz Węgier i najbardziej utytułowany klub w tym kraju (8 złotych medali). CSM Oradea to trzykrotny mistrz Rumunii, w minionych rozgrywkach FIBA Europe Cup klub zajął trzecie miejsce. Faworytem turnieju kwalifikacyjnego na pewno będzie Ironi Ness Ziona, czyli aktualny obrońca tytułu FIBA Europe Cup.
„Na pewno będą to wymagające mecze, Oradea to zeszłoroczny uczestnik Final Four, a Ness Ziona, która ma spore szanse, aby wygrać turniej kwalifikacyjny, to obrońca tytułu FIBA Europe Cup. Czeka nas rywalizacja na wysokim poziomie. W minionym sezonie zrobiliśmy sporo niespodzianek w polskiej lidze, teraz czas, aby sprawić je na arenie międzynarodowej” – powiedział Grzegorz Kulka.
„Nie jest to łatwa grupa – dwaj uczestnicy Final Four ostatniej edycji rozgrywek plus mocni Węgrzy. Nie będzie łatwo, ale będzie ciekawie - fajnie będzie się spotkać z inna kulturą gry, stylem. Zobaczymy rynek węgierski, rumuński, gdzie często szukamy zawodników do naszej drużyny na kolejne sezony. Czekamy z niecierpliwością na pierwszy mecz” – dodał trener Wojciech Kamiński.
FIBA Europe Cup to międzynarodowe rozgrywki utworzone w 2015 roku, najbliższa edycja składać się będzie z 32 zespołów podzielonych na osiem czterozespołowych grup. Każdą z drużyn czeka sześć spotkań - trzy domowe oraz trzy wyjazdowe. Dwie najlepsze drużyny z każdej z grup wywalczą awans do kolejnej rundy – TOP16, gdzie zespoły będą rywalizować w czterech czterozespołowych grupach. Kolejne fazy – ćwierćfinał, półfinał i finał wyłonią triumfatora rozgrywek.
W przeszłości koszykarze Legii Warszawa odnosili wielkie sukcesy na arenie międzynarodowej. W latach 50-tych i 60-tych minionego wieku Zieloni Kanonierzy czterokrotnie docierali do ćwierćfinału Pucharu Europy (dzisiejsza Euroliga) mierząc się z takimi potęgami europejskiej koszykówki jak CSKA Moskwa czy Real Madryt.
Dotąd rozegrano sześć edycji FIBA Europe Cup, zwycięzcami zostawały: niemiecki Fraport Skyliners Frankfurt, francuskie Nanterre 92, włoskie Umana Wenecja i Dinamo Sassari oraz izraelski Ironi Ness Ziona. W sezonie 2019/20 rozgrywek nie dokończono z powodu pandemii koronawirusa.
Fot. LegiaKosz