Kryminalna Warszawa
Ostatnie dni w Warszawie nie należały do najspokojniejszych w Warszawie. W bramie w jednym z budynków przy ul. Żurawiej znaleziono nieprzytomną, nagą młodą kobietę. Osobowe BMW wjechało w tył karetki pogotowia, która przewróciła się na bok. W jednym z parków nastolatka spała na ławce w parku czy opisywane przez nas porwanie mężczyzny wprost z kawiarni. To tylko część ze zdarzeń, do jakich doszło ostatnio w stolicy.
Służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo w mieście miały w ostatnich dniach ręce pełne pracy.W weekend doszło do dramatycznego odkrycia w bramie w jednym z budynków w Śródmieściu. Przy ul. Żurawiej bez ubrań, nieprzytomna leżała około 20-letnia kobieta. Po reanimacji kobieta miała zostać przewieziona do szpitala. Na miejscu pracowały psy tropiące. Podejrzanego mężczyznę zatrzymano 3 km dalej, w mieszkaniu przy ul. Rakowieckiej.
Już po 22 w niedzielę przy Al. Prymasa Tysiąclecia rozległ się ogromny huk. Przyczyną tego był wypadek drogowy. Kierowca osobowego BMW wjechał w tył karetki. Samochód pogotowia przewrócił się na bok, zaś auto osobowe zostało poważnie uszkodzone. Do wypadku doszło przy zjeździe z wiaduktu między ul. Wolską a Górczewską.
Kilka dni wcześniej z agresją nastolatki musieli zmierzyć się strażnicy miejscy. Straż Miejska pojechała na interwencję do parku przy ul. Białostockiej. Z informacji jakie otrzymali na jednej z ławek leżała od dłuższego czasu młoda kobieta. Była obawa, że kobieta zasłabła.
Strażnicy próbowali dobudzić kobietę. Ta po przebudzeniu stała się agresywna i wulgarna. Na miejsce została wezwana policja i karetka pogotowia. 16-latka trafiła do szpitala na Saskiej Kępie.
fot. PIXBAY