Kto miałby zastąpić Trzaskowskiego?
W przyszłym roku odbędą się wybory prezydenckie. Wiele już mówi się o ewentualnych kandydatach poszczególnych partii. Jednym z nazwisk, które pada od dawna jest nazwisko obecnego prezydenta Warszawy, Rafała Trzaskowskiego. W tym kontekście padało już nie raz pytanie o to, kto zastąpiłby go w fotelu włodarza stolicy po ewentualnej wygranej. Były szef Platformy Obywatelskiej wskazał nazwisko
W 2025 r. Polacy wybiorą prezydenta. Giełda nazwisk kandydatów ubiegających się o ten fotel już dawno ruszyła, chociaż jak do tej pory pewne jest jedynie nazwisko kandydata Konfederacji. Ich kandydatem na prezydenta ma zostać Sławomir Mentzen.
Z pewników to by było na tyle.
Chociaż wśród nazwisk, o których mówi się od dawna jest nazwisko obecnego prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego.
Automatycznie nasuwa się pytanie, kto w przypadku ewentualnej wygranej miałby zastąpić Trzaskowskiego w fotelu prezydenta stolicy. Z pytaniem tym zmierzył się w rozmowie z Wirtualną Polską były szef PO Borys Budka, który oświadczył - Jeśli ja miałbym na dzisiaj stawiać, to myślę, że Marcin Kierwiński
Chociaż w swojej wypowiedzi był ostrożny, gdyż stwierdził, że nie ma co jeszcze „dzielić skóry na niedźwiedziu”.