Ledwie odzyskał prawo jazdy, a już „zarobił” punkty karne za nadmierną prędkość
Ledwie kilka miesięcy po odzyskaniu prawa jazdy 20-latek z Piaseczna ponownie znalazł się na celowniku policji – tym razem jechał o 40 km/h za szybko w obszarze zabudowanym. Za wykroczenie otrzymał mandat 1600 zł i 9 punktów karnych

20-letni kierowca z Piaseczna nie zdążył nacieszyć się nowym prawem jazdy, a już ponownie będzie musiał zmierzyć się z konsekwencjami lekkomyślnej jazdy. Podczas kontroli drogowej w miejscowości Prace Duże policjanci piaseczyńskiej drogówki zatrzymali młodego mężczyznę, który w obszarze zabudowanym, gdzie limit wynosi 50 km/h, jechał aż o 40 km/h szybciej.
Jak przekazała policja sprawdzenie w systemie wykazało, że 20-latek w kwietniu tego roku, dopiero co ponownie zdał egzamin na prawo jazd,y po wcześniejszym odebraniu uprawnień za przekroczenie dopuszczalnej liczby punktów karnych. Tym razem za wykroczenie został ukarany mandatem w wysokości 1600 zł oraz 9 punktami karnymi.
Eksperci przypominają, że punkty karne są znacznie dotkliwsze niż same mandaty – nazbieranie ich maksymalnej liczby może w krótkim czasie skutkować kolejną utratą prawa jazdy, niezależnie od posiadanej gotówki. Nadmierna prędkość w obszarze zabudowanym jest jedną z głównych przyczyn tragicznych wypadków drogowych. Każdy dodatkowy kilometr na liczniku znacząco zwiększa ryzyko potrącenia pieszego lub rowerzysty, a szanse przeżycia ofiary maleją z każdą nadwyżką kilometrów.