mobile
REKLAMA

Legia przegrała w Szczecinie

Piłkarze stołecznej Legii pojechali do Szczecina, aby rozegrać kolejny mecz Lotto Ekstraklasy. Wygrywając spotkanie z Pogonią przynajmniej na jeden dzień zostaliby liderem ligowych rozgrywek. Jednak tak się nie stało. Tym razem to "Portowcy" byli lepsi.

Marcin Kalicki
Legia przegrała w Szczecinie

- Atmosfera w drużynie jest bardzo dobra. Pozytywne nastroje dopisują nie tylko w szatni, ale także wokół klubu. Nie chcemy przeoczyć niczego w trakcie naszych przygotowań. Pogoń jest bardzo silną, dobrze przygotowaną drużyną. Piłkarze tego zespołu biegają bardzo dużo i są mocni na własnym stadionie. To będzie ciężki mecz, ale jesteśmy na niego gotowi - zapowiadał przed spotkaniem Ricardo Sa Pinto, trener Legii. - Okres reprezentacyjny jest dla mnie bardzo ważny. Każdy trener chciałby mieć dwa tygodnie na przygotowania z wszystkimi zawodnikami ale mimo to oczywiście cieszę się z każdego powołania dla mojego podopiecznego. Jestem bardzo dumny ze wszystkich powołań i mam nadzieję, że będzie ich jak najwięcej. Mimo braku obecności kilku graczy postaramy się wykorzystać ten czas jak najbardziej efektywnie - dodał szkoleniowiec "Wojskowych".

Mecz w Szczecinie lepiej rozpoczęli gospodarze. Już w dwunastej minucie Radosława Majeckiego strzałem głową pokonał Kamil Drygas. Po strzeleniu bramki tempo meczu nieco zwolniło i choć obydwie drużyny stworzyły sobie sytuacje do zdobycia gola, to żadna z nich niewykorzystana wypracowanych akcji.

Drugie czterdzieści pięć minut było ciekawsze. Legia próbowała doprowadzić do wyrównania, Pogoń dobrze kontrolowała grę i próbowała kontrować. Po jednej z takich akcji w siedemdziesiątej szóstej minucie Zvonimir Kozulj strzałem z ponad trzydziestu metrów pokonał bramkarze "Wojskowych". Bramka ta nie tylko była ozdobą całego meczu na stadionie im. Waldemara Krygera, ale także ma ogromną szansę zostać trafieniem tej kolejki ligowej. Po stracie gola legioniści mocno przycisnęli szczecinian. Gola udało się jednak zdobyć dopiero w drugiej minucie doliczonego czasu gry. Portugalczyk Andre Martins strzałem głową pokonał dobrze spisującego się między słupkami bramki gospodarzy Łukasza Załuskę. Pogoń po utracie gola sprytnie przetrzymywała piłkę na połowie Legii, tak aby ta nie miała szans na stworzenie kolejnych groźnych okazji.

Pogoń Szczecin - Legia Warszawa 2:1 (1:0)

Bramki: Kamil Drygas (12), Zvonimir Kozulj (76) - Andre Martins (90+2)

Żółte kartki: David Niepsuj, Lasza Dwali, Sebastian Kowalczyk - Marko Vesović, Adam Hlousek

Składy:

Pogoń Szczecin: Łukasz Załuska, David Niepsuj, Sebastian Walukiewicz, Lasza Dwali, Hubert Matynia, Zvonimir Kozulj (88 - Iker Guarrotxena), Kamil Drygas, Tomas Podstawski, Radosław Majewski, Sebastian Kowalczyk (61 - Spas Dalew), Adam Buksa.

Legia Warszawa: Radosław Majecki, Mateusz Wieteska, Artur Jędrzejczyk, Marko Vesović, Adam Hlousek, Michał Kucharczyk (59 - Sandro Kulenović), Andre Martins, Domagoj Antolić (59 - Cafu), Sebastian Szymański, Dominik Nagy, Carlitos (78 - Jose Kante).

Fot. Mateusz Kostrzewa/legia.com

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda