Legia Warszawa 71:81 PGE Turów Zgorzelec
Legia po słabej pierwszej połowie i bardzo dobrej drugiej odsłonie spotkania, przegrała po zaciętej walce z wyżej notowanym Turowem Zgorzelec 71:81. W ostatnich minutach przewaga gości zmalała do czterech punktów...
Niestety, tym razem szczęście nie było po naszej stronie. A wszystko zaczęło się od słabszej pierwszej połowy, w której zostaliśmy osłabieni - Tomek Andrzejewski po jednej z akcji uderzył w parkiet i musiał opuścić boisko. W trakcie meczu "Richy" został odwieziony do szpitala z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu. Legioniści bez swojego kapitana początkowo w ogóle nie mogli się otrząsnąć, grając słabo szczególnie w ataku. Nasza niemoc była potęgowana dość kontrowersyjnymi gwizdkami Po zmianie stron zobaczyliśmy na parkiecie legionistów walczących o każdą piłkę i co najważniejsze, z minuty na minutę zmniejszających straty. Zaczęło się od 26:42 do przerwy, przez 42:54 po kolejnych pięciu minutach, następnie 51:61, i w końcu 61:69 na pięć minut przed końcem spotkania. Dwoił się i troił Łukasz Wilczek, zbierając piłki na atakowanej tablicy, czy notując przechwyty. Udało się doprowadzić do czterech punktów straty, ale później... były kontrowersje. Sędziowie odgwizdali m.in. przewinienie techniczne naszej ławki, a także przy jednej z piłek z bocznej strefie boiska, podjęli decyzję na korzyść gości - w tym przypadku korzystano z powtórki video, na której zbyt wiele nie było widać.
Legia nie wygrała po raz szesnasty w obecnym sezonie. Kolejny raz zagrała nieźle, ale tylko w pewnych fragmentach spotkania - tym razem w drugiej połowie. Bezpieczne miejsce w tabeli - pozycja 16. niestety oddala się wobec wygranych innych drużyn. Kolejny mecz legioniści rozegrają na Bemowie w poniedziałek, 15 stycznia z Czarnymi Słupsk.
Legia Warszawa 71:81 (12:21, 14:21, 25:19, 20:20) PGE Turów Zgorzelec
Legia: Anthony Beane 22 (1)*, Jobi Wall 15 (3), Hunter Mickelson 13*, Piotr Robak 8 (2), Andrejs Selakovs 5, Łukasz Wilczek 3, Naadir Tharpe 2*, Tomasz Andrzejewski (k) 2*, Grzegorz Kukiełka 1*, Adam Linowski 0, Michał Aleksandrowicz 0, Kamil Sulima.
źródło zdjęcia:https://www.flickr.com/photos/150276478@N03/34294599150