mobile
REKLAMA

„Mamy szansę zakończyć sezon z poczuciem spełnienia”

O obecnym sezonie, rozgrywkach seniorskich, celach, reprezentacji Polski i zbliżających się świętach ze Stanisławem Chacińskim, przyjmującym MOS Wola Tramwaje Warszawskie rozmawia redaktor Marcin Kalicki.

Marcin Kalicki
„Mamy szansę zakończyć sezon z poczuciem spełnienia”

To dla Ciebie kolejny dobrze zapowiadający się sezon. Dostajesz coraz więcej szans w zespole seniorów występującym w rozgrywkach II ligi i co równie ważne wykorzystujesz je. Gra z bardziej doświadczonymi zawodnikami to dla Ciebie wyzwanie czy przywilej?

Granie w drużynie seniorów to dla mnie przywilej. Daje mi to dużą szansę rozwoju z dobrym trenerem i dużo bardziej doświadczonymi zawodnikami niż ja. Mecze z lepszymi rywalami pokroju Sparty Grodzisk Mazowiecki czy Arki Chełm to zdecydowanie wyzwanie dla mnie. W końcu są tam zawodnicy, którzy już grali na parkietach PlusLigi i I ligi. Natomiast uważam, że odnalazłem się w tej drużynie, trenowanie i granie sprawia mi naprawdę dużą przyjemność.

Mimo młodego wieku masz już kilka znaczących sukcesów. Jaki jest Twój przepis na sukces?

Wszystko zależy od perspektywy z jakiej się patrzy na moją „karierę”. Myślę, że nie mogę się pochwalić jeszcze wieloma wielkimi sukcesami. Jednak zdaję sobie sprawę, że niektórzy mogą tak twierdzić. Jeśli chodzi o jakiś przepis na sukces to nie wiem czy w ogóle taki jest. Jeśli jest jakiś przepis, to moim zdaniem jest to bardzo prosta kwestia – wystarczy robić to co się lubi, starać się i walczyć samemu ze sobą, odrobina szczęścia też jest zawsze przydatna.

Jaki stawiasz sobie cel na ten sezon?

Cel na ten sezon? To dobre pytanie. Myślę, że w rozgrywkach juniorskich naszym celem jest awans do turnieju finałowego Mistrzostw Polski oraz jak najlepszy rezultat już na tych zawodach. Dwa lata temu z moim roczniku zajęliśmy czwarte miejsce. Mam nadzieję, że jeśli uda nam się awansować to niedosyt po miejscu tuż za podium sprawi, że obudzą się w naszym zespole ambicje oraz determinacja, bo jako grupa zrobiliśmy duży postęp. Jeśli chodzi o drużynę drugoligową to chcemy skończyć najwyżej jak się da w tabeli. Przed sezonem nie mieliśmy stricte ustalonego celu np. utrzymanie czy awans do play off-ów. Uważam że jesteśmy na dobrej drodze i mamy szansę zakończyć sezon z poczuciem spełnienia. Chciałbym również utrzymać się w kadrze narodowej i pojechać na młodzieżowe igrzyska, które odbędą się pod koniec lipca w Słowenii.

Rozważasz zmianę klubu po zakończeniu sezonu czy wiążesz swoją najbliższą przyszłość z klubem z Rogalińskiej?

Nie myślę o zmianie klubu, wydaję mi się, że jestem we właściwym miejscu. Co prawda dostałem pewną propozycję, o której nie chce mówić w szczegółach, bo to nic potwierdzonego i wszystko się okaże w odpowiednim czasie. Staram się skupić na bieżących sprawach i obecnym sezonie. Później przyjdzie czas na takie decyzje.

Reprezentacja Polski seniorów. Nie pytam czy byś chciał, pytam kiedy?

Myślę, że reprezentacja seniorów jest jeszcze bardzo daleko ode mnie i w ciągu najbliższych czterech lat raczej jest to cel bardzo mało realny. Jednak myślę, że z roku na rok robię duże postępy, a to jest najważniejsze. Jeśli będę konsekwentnie pracował i moja kariera dobrze się potoczy myślę, że jest to cel możliwy, aczkolwiek bardzo trudny do osiągnięcia. Kadra młodzieżowa i seniorska to zupełnie inna bajka. Obecnie rywalizuję z chłopakami tylko z mojego rocznika i z rocznika rok młodszego, a i tak rywalizacja na mojej pozycji jest bardzo zacięta. Będąc seniorem musiałbym rywalizować z bardzo doświadczonymi i lepszymi ode mnie zawodnikami. Poza tym jest jakieś dwadzieścia razy więcej osób na jedno miejsce niż teraz. Wiadomo są wyjątkowe przypadki tak jak chociażby Alessandro Michieletto czy Aleksander Nikolov, którzy mając 19/20 lat już debiutowali w drużynach seniorskich, lecz nie postrzegam siebie jako takiego zawodnika obecnie, jeszcze wiele mi do nich brakuje. W mojej opinii takie rozmyślania, kiedy mógłbym już się załapać do kadry albo na jakim turnieju bym mógł już zagrać czy to będą Mistrzostwa Europy, świata czy Igrzyska Olimpijskie to po prostu bujanie w obłokach. Na razie trzeba zejść na ziemie i pracować.

Przed nami przerwa świąteczna. Jak lubisz spędzać ten niezwykły okres?

Szczerze mówiąc święta to dla mnie zawsze dziwny okres. Z jednej strony cieszę się, że można odpocząć w dodatku spotkać się z rodziną, ale nigdy nie wiem co mam ze sobą zrobić, gdy nie mam nic do robienia. Bez treningów i szkoły, bez tej rutyny trochę ciężko mi się odnaleźć. W tym roku pewnie wyjadę w góry, aby odciąć się chociaż na chwilę od siatkówki i szkoły, zrobię sobie reset głowy.

Dziękuję za rozmowę i życzę dalszych sukcesów.

Fot. Paweł Oleksiak Fotografia

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda