Metro wygrywa Camper Volley Cup 2022
Siatkarze KS Metro Warszawa zwyciężyli w rozgrywanym w Wyszkowie turnieju Camper Volley Cup. Na trzeciej pozycji uplasowała się druga stołeczna drużyna – MOS Wola Tramwaje Warszawskie.
Przygotowujący się do rozgrywek II ligi siatkarze dwóch stołecznych drużyn wzięli w weekend udział w turnieju Camper Volley Cup. Dla obydwu zespołów to doskonałe chwile na to, aby sprawdzić, co już dobrze funkcjonuje, a co jeszcze trzeba poprawić przed rozpoczynającymi się 1 października ligowymi zmaganiami. W Wyszkowie triumfowali zawodnicy z Ursynowa, którzy dwukrotnie pokonali swoich rywali, tracąc w każdym spotkaniu po jednym secie. Trzecią lokatę zajęła grająca w mocno osłabionym składzie drużyna MOS Wola Tramwaje Warszawskie.
Wyniki Camper Volley Cup 2022:
KS Camper Wyszków - KS Metro Warszawa 1:3
KS Metro Warszawa - MOS Wola Tramwaje Warszawskie 3:1
KS Camper Wyszków - MOS Wola Tramwaje Warszawskie 3:0
Klasyfikacja końcowa:
1. KS Metro Warszawa
2. KS Camper Wyszków
3. MOS Wola Tramwaje Warszawskie
Składy stołecznych drużyn:
KS Metro: Marcel Bakaj, Filip Troczyński, Jan Kopyść, Jan Gawryś, Mikołaj Tataruch, Barłomiej Skorek, Mateusz Cackowski, Paweł Mikołajczak, Damian Kraśniewski, Tomasz Obuchowicz, Jakub Zimoląg, Julian Pulawski, Damian Żulewski, Tomasz Głód, Dawid Hajbowicz.
MOS Wola: Wojciech Wachowicz, Aleksander Czerwiński, Szymon Matuszewski, Jakub Koc, Jan Lizińczyk, Jakub Sutryk, Adam Antoński, Ignacy Skrzydło, Maksymilian Cabajewski, Dariusz Bonisławski.
– Turniej w Wyszkowie był pierwszym sprawdzianem naszej drużyny i odpowiedzią, w którym miejscu jesteśmy w kontekście przygotowań do zbliżającego się sezonu. Zwycięstwa w obydwu meczach oczywiście cieszą, ale najważniejsze dla mnie jest to, że wszyscy zawodnicy mieli okazję zaprezentować się w warunkach meczowych. Gra jeszcze faluje i dobre fragmenty przeplatają się z prostymi błędami, ale na tym etapie jest to normalne. Podsumowując pierwsze mecze pokazały duże możliwości naszego zespołu, ale też elementy wymagające poprawy – zaznacza Wojciech Szczucki, trener KS Metro.
– Przygotowania do sezonu zaczęliśmy na początku sierpnia. Trenowaliśmy nawet po 10 jednostek w tygodniu. Dopiero dosłownie od kilku dni zaczęliśmy ustawiać się w "szóstkach". Aktualnie schodzimy z obciążeń i coraz więcej będziemy skupiać się na zgrywaniu naszej drużyny i ustawianiu taktyki i tego jak nasza gra będzie wyglądać. Turniej w Wyszkowie to tak naprawdę dla nas było pierwsze przetarcie, aby bardziej zapoznać się z boiskiem niż skupiać się na tym co nie funkcjonuje. Uczuliłem chłopaków przed turniejem, żeby się nie denerwowali jeśli coś nam nie będzie wychodzić, ponieważ wiedziałem, że błędów i niedokładności będzie dużo, ale to jeszcze nie jest moment, aby nasza gra była na najwyższym poziomie. Potencjał naszej drużyny jest bardzo duży i jestem pewien, że już za tydzień na turnieju w Olsztynie nasza gra będzie na wyższym poziomie. Bardzo cieszy mnie fakt, że w obu przegranych meczach walczyliśmy do samego końca. U młodszych kolegów było widać jeszcze stres i sportową złość, że nie wszystko wychodzi tak jak chcemy, ale staram się jako kapitan cały czas uspokajać, że to jeszcze nie jest moment na naszą najlepszą grę. Tym bardziej, że widziałem po sobie, że piłka nie odbija się od rąk tak jakbym chciał. Ciężko w 9 osób zagrać 8 setów, dlatego tym bardziej czapki z głów przed chłopakami, że walczyliśmy o każdą piłkę – mówi Dariusz Bonisławski, nowy kapitan drużyny MOS Wola Tramwaje Warszawskie. – Jesteśmy zupełnie nową drużyną, która potrzebuje mnóstwa powtórzeń, aby się ze sobą zgrać. Sezon rusza za 3 tygodnie i jestem przekonany, że do tego czasu nasza gra będzie wyglądała bardzo dobrze i będziemy mocnym zespołem, którego każdy będzie się obawiał – dodaje.
Fot. MOS Wola