Na Pradze Północ przerwa w obradach
Przed wczorajszą sesją Rady Dzielnicy Praga Północ pojawiało się wiele spekulacji dotyczących tego, kto zostanie nowym burmistrzem. Na nic się zdały, gdyż po niespełna 10 minutach sesja została przerwana.
W harmonogramie wczorajszej sesji Rady Dzielnicy Praga Północ znalazło się, aż 35 punktów. W tym te najważniejsze, jak wybór burmistrza i jego zastępców. Przed samą sesją pojawiały się informacje dotyczące konkretnych osób, które miałyby w tej kadencji pokierować dzielnicą. Na nic się zdały te spekulacje, gdyż wczorajsze obrady nie trwały nawet 10 minut. Po przyjęciu porządku obrad ogłoszono przerwę.
- Przewodniczący Rady Marcin Dąbrowski ogłosił przerwę tuż po przyjęciu porządku obrad, co uniemożliwiło radnym wybór Burmistrza i Zarządu Dzielnicy. Zablokowany jest również wybór komisji, w tym niezwykle ważnej na Pradze Komisji Mieszkaniowej. Odpowiedzialność spada na radnych Koalicji Obywatelskiej i Nowej Lewicy, w tym Dla Pragi. Nowa większość nie potrafi dojść do porozumienia i ich opieszałość działa na szkodę Dzielnicy. Czy będzie potrzebna interwencja Prezydenta Trzaskowskiwgo i wybór komisarycznego Zarządu? To byłby wstyd dla ugrupowań, które chcą rządzić Pragą w obecnej kadencji samorządu – komentuje w mediach społecznościowych radnych Karol Szyszko.
Do tej pory na Pradze Północ radni wybrali prezydium rady.
Przewodniczącym został Marcin Dąbrowski z Platformy Obywatelskiej, wiceprzewodniczącym Mariusz Borowski z Lewicy. W prezydium nie znalazł się nikt z dzielnicowej opozycji.
W radzie zasiada 23 radnych: 7 z Koalicji Obywatelskiej, 6 z Lewicy, 6 z Prawa i Sprawiedliwości oraz 4 z Kocham Pragę.
fot. Wikipedia Adrian Grycuk