Największa warszawska orkiestra
Warszawa jak zawsze z radością włącza się w Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Zapraszamy do niej wszystkich, bez wyjątku, zgodnie z duchem naszego świątecznego plakatu – mówi prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Warszawa gra z WOŚP już po raz trzydziesty. Na licytację miasto przeznaczyło m.in. słynny świąteczny plakat z hasłem „Każdemu, bez wyjątków, wszystkiego dobrego” - z podpisem prezydenta Trzaskowskiego.
- Dla mnie święta Bożego Narodzenia to święto dobra, bliskości i życzliwości. A kolejnym świętem dobra i solidarności między ludźmi jest coroczny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Podpisuję się pod tym obiema rękami – mówi Rafał Trzaskowski.
Swoje aukcje zorganizowali też wiceprezydenci oraz biura Ratusza.
Od zbiórki w Cricolandzie…
Rok 1993, pierwszy finał. Na ulicach polskich miast – także Warszawy – pojawiają się wolontariusze z kartonowymi puszkami. Rano jeszcze nikt nie wie, o co chodzi, a już po południu wszyscy przechodnie chodzą z serduszkami na kurtkach albo czapkach.
W Cricolandzie, wesołym miasteczku na placu Defilad kwestują aktorzy. Zbierają pieniądze do worków, dziesiątki milionów złotych (przed denominacją dawne 10 mln, to późniejszy tysiąc pln). Do sztabu głównego Orkiestry – w studiu TVP 2 – policjanci przynoszą kartony banknotów z wystawionych w ten sposób „mandatów”. Za zebrane pieniądze (równowartość 1,5 mln dolarów) Orkiestra kupuje sprzęt kardiologiczny dla małych dzieci.
W 2005 odbył się wielki koncert na pl. Defilad zakończony „światełkiem do nieba”. Miasto przekazało na licytację wiele upominków, nm.in. zbiór monet upamiętniających 60. rocznicę Powstania Warszawskiego podarowany przez ówczesnego prezydenta Warszawy Lecha Kaczyńskiego i kalendarze warszawskie z jego podpisem. Na ulicach Warszawy pojawiło się 2 tys. wolontariuszy.
Rok później ulicami w centrum miasta przebiegli biegacze w orkiestrowym biegu „Policz się z cukrzycą”. Miasto zorganizowało objazdy, nikt nie protestował.
W 2009 roku starterem biegu była prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Oprócz koncertu pod pałacem kultury własne „finały” organizowały dzielnice Warszawy – Ursus, Bemowo, Ochota, Praga Południe, Wesoła, Wola.
Orkiestra wrosła w Warszawę tak mocno, że z inicjatywy radnych Ursynowa rondo u zbiegu ul. Płaskowickiej i Roentgena otrzymało nazwę Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
… do Orkiestry w czasach pandemii
W zeszłym roku finał został przesunięty o dwa tygodnie z powodu obostrzeń pandemicznych. Można było licytować słynny megafon prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Miasto włączyło się w finał wystawiając na aukcję także wspólne gotowanie z jednym z wiceprezydentów, przejażdżkę zabytkowym tramwajem w gronie znajomych, a nawet wycofany z ruchu miejski autobus.
W ubiegłym roku udało się zebrać 210 mln złotych. Pieniądze poszły na sprzęt dla laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy. Orkiestra wróciła z koncertem na plac Defilad. W poprzednich latach z powodu budowy Muzeum Sztuki Nowoczesnej imprezy odbywały się na pl. Bankowym i pl. Teatralnym.
W tym roku przypada jubileuszowy, 30. finał Orkiestry. Zebrane pieniądze pójdą na sprzęt do diagnostyki i leczenia wzroku u dzieci. Rokrocznie na oddziały okulistyczne w Polsce trafia kilkanaście tysięcy pacjentów. Orkiestra planuje kupić m.in.: angiograf dwupłaszczyznowy do leczenia siatkówczaka - najczęstszego nowotworu złośliwego gałki ocznej u dzieci, oftalmoskopy do badania dna oka, lampy szczelinowe do diagnostyki przedniego odcinka oka, mikroskopy, stoły operacyjne.
Prezydent Rafał Trzaskowski wystawia warszawski plakat świąteczny z własnoręcznym podpisem. W czwartek po południu osiągnął on już cenę ponad 5 tys. złotych. Można wylicytować także podpisaną przez Prezydenta bluzę z logo „Campus Polska przyszłości”
Wiceprezydent Renata Kaznowska ofiarowała maskotkę z Igrzysk Olimpijskich w Tokio z podpisem medalistki olimpijskiej w wioślarstwie wraz z zaproszeniem na wspólny lunch. Wiceprezydent Michał Olszewski – spinki w kształcie syrenki wraz z przypinką. Wiceprezydent Tomasz Bratek – obraz przedstawiający kamienice na warszawskiej Pradze.
Miasto wystawia ponadto na licytację rejs po Wiśle statkiem Inna Bajka – zwycięzca będzie mógł skompletować dziesięcioosobową załogę, a kapitan uraczy wszystkich opowieściami o Wiśle. Przejażdżkę po mieście najstarszym warszawskim tramwajem (z 1906 r.) wraz z grupą przyjaciół. Całodzienny spacer z miejskim dendrologiem, który podzieli się wiedzą o drzewach. Kolację w „restauracyjnym” tramwaju w towarzystwie trenera i kapitana koszykarskiej drużyny Legii Warszawa. Oryginalny miejski słupek parkingowy. Przejażdżkę w kabinie maszynisty SKM-ki. Oraz warszawskie karty miejskie z wzorem Wielkiej Orkiestry.
Fot. UM Warszawa