Odeszła Pelagia, najstarszy hipopotam nilowy w Polsce
Warszawski Ogród Zoologiczny przekazał smutną wiadomość o śmierci Pelagii, sędziwej samicy hipopotama nilowego, która przez dekady była jedną z najbardziej rozpoznawalnych mieszkanek krajowych ogrodów zoologicznych. Zwierzę dożyło 40 lat, co w przypadku tego gatunku jest wiekiem świadczącym o doskonałej opiece, gdyż na wolności osobniki te rzadko przekraczają czwartą dekadę życia. Decyzja o humanitarnym zakończeniu życia Pelagii została podjęta przez zespół weterynarzy i opiekunów w oparciu o stałe monitorowanie jej dobrostanu, co pozwoliło na godne pożegnanie legendarnej hipopotamicy
Historia Pelagii rozpoczęła się 19 września 1985 roku we Wrocławiu. Ze względu na ówczesną popularność brazylijskiej telenoweli, w pierwszych miesiącach życia nosiła imię Isaura. Rok później jej losy przeniosły się do Francji, gdzie w paryskim ogrodzie zoologicznym spędziła ćwierć wieku, zyskując imię, pod którym znali ją warszawiacy. Choć plany jej podróży obejmowały nawet Afrykę Północną, ostatecznie trafiła do Niemiec, a stamtąd w 2011 roku przyjechała do stolicy Polski. W warszawskim ZOO zamieszkała z młodszym samcem o imieniu Hugo, dla którego stała się mentorką, wprowadzając go w zasady dorosłego życia i funkcjonowania w stadzie.
– Opiekunowie zawsze określali ją jako charakterną, twardo stąpającą po ziemi. Zdecydowanie Pelagia była hipopotamicą, która nie daje sobie w kaszę dmuchać. ,,Taka starsza Pani z torebką pełną cegieł”. Potrafiła bezbłędnie wyczuć kiedy coś ,,kombinujemy” i komplikować nasze plany. Cechowała się niesamowita inteligencją, a na jej zaufanie zdecydowanie trzeba było sobie zasłużyć – przekazuje warszawskie ZOO.
Jej zdecydowana postawa sprawiła, że stała się nauczycielką dla wielu pokoleń pracowników ogrodu. To właśnie dzięki niej młodzi specjaliści zgłębiali tajniki geriatrycznej opieki nad hipopotamami oraz doskonalili techniki treningów medycznych. Te ostatnie okazały się kluczowe w ostatnich miesiącach życia samicy, pozwalając na bezstresowe przeprowadzanie niezbędnych badań i zabiegów pielęgnacyjnych.
Hipopotamy nilowe to fascynujące stworzenia, które pod względem masy ustępują jedynie słoniom. Dorosłe samice, takie jak Pelagia, mogą osiągać wagę blisko półtorej tony, podczas gdy samce bywają jeszcze cięższe. Mimo pozornej ociężałości, zwierzęta te potrafią biegać z prędkością dochodzącą do 30 kilometrów na godzinę. Co ciekawe, hipopotamy w rzeczywistości nie potrafią pływać; ich przemieszczanie się w wodzie polega na odbijaniu się od dna i wykonywaniu długich skoków. Ich skóra jest chroniona przez specjalną, czerwoną wydzielinę, która pełni funkcję naturalnego filtra przeciwsłonecznego oraz środka bakteriobójczego.
Pelagia, odchodząc w wieku 40 lat, zamknęła ważny rozdział w historii polskiej zoologii, pozostawiając po sobie ogromną wiedzę i wspomnienia o niezwykle inteligentnej „starszej damie” warszawskiego wybiegu.
– Królowa oddała swoją koronę oraz tytuł najstarszego hipopotama w Polsce. Może już w należnym jej spokoju drzemać w swoim prywatnym basenie gdzie nikt nie zakłóca jej spokoju – dodają opiekunowie Pelagii.






















![[Rozwiązanie konkursu] Spektakl „Piotruś Pan” wygraj wejściówki](/uploads/artykuly/zdjecie/k_280x150/efc19594e211d31d91a8c30352466699c5900dc1.jpeg)
![[KONKURS] Spektakl „Piotruś Pan” wygraj wejściówki](/uploads/artykuly/zdjecie/k_280x150/4220062c4a3bc4a89accbe6eeeadbeffc25cc607.jpeg)
![[Rozwiązanie konkursu] Wyślij swoje świąteczne życzenia i wygraj publikację w gazecie „Informator Stolicy”](/uploads/artykuly/zdjecie/k_280x150/8abf53ae5e6bb60e0a46c0cb4da4f5a822bee3aa.png)
![[Rozwiązanie konkursu] "Po słonecznej stronie życia” – wygraj książkę Damiana Abramowicza](/uploads/artykuly/zdjecie/k_280x150/d0e3e375dcad54d827756f7f588561f4018ff4cc.png)














