Park Natoliński w serialu TVP
Trwają zdjęcia do serialu historycznego „Stulecie Winnych” na motywach pierwszej części bestsellerowej trylogii „Stulecie Winnych” Ałbeny Grabowskiej. Niektóre z nich kręcone są na Ursynowie. Film ukazywać będzie losy przeciętnej rodziny z podwarszawskiego Brwinowa z historią Polski i świata w tle. Jego emisja przewidziana jest wiosną 2019 roku.
Wszystko zaczęło się od książki „Stulecie Winnych. Ci, którzy przeżyli” Ałbeny Grabowskiej, wydanej w 2015 roku przez Wydawnictwo Zwierciadło. Najpierw powstał pierwszy tom sagi, potem drugi („Stulecie Winnych. Ci, którzy wierzyli”) i trzeci („Stulecie Winnych. Ci, którzy walczyli”). Trylogia ta szybko trafiła na listę wydawniczych bestsellerów, przynosząc autorce nagrodę czytelniczek „Pióro” w trakcie IV Festiwalu Literatury Kobiecej w Siedlicach. Opowieść o losach polskiej rodziny Winnych, która rozpoczyna się w chwili wybuchu I wojny światowej, a kończy na latach współczesnych, stała się inspiracją do przeniesienia jej na srebrny ekran.
Producentem serialu, realizowanego na zlecenie Telewizji Polskiej, jest Endemol Shine Polska, zaś reżyserem Piotr Trzaskalski. Za zdjęcia odpowiada Witold Płóciennik. W obsadzie „Stulecia Winnych” zobaczymy popularnych i lubianych aktorów, miedzy innymi: Kingę Preis, Jana Wieczorkowskiego, Katarzynę Kwiatkowską, Arkadiusza Janiczka, Olafa Lubaszenko, Rafała Królikowskiego i Romana Gancarczyka.
„Mogę już ogłosić oficjalnie - miałam przyjemność być szefem literackim tego projektu... Mam nadzieję, że kiedy "Stulecie Winnych" trafi wiosną 2019 do TVP 1 zyska Państwa uznanie. Mamy do zekranizowania bowiem jeszcze dwa kolejne tomy tej sagi o rodzinie Winnych” – pochwaliła się jakiś czas temu na swoim fanpage Ilona Łepkowska, znana scenarzystka i producentka. Zdradziła też, że w filmie zostanie przedstawiony obraz „zwykłych, nawet prostych ludzi „przeoranych” przez historię”.
– Mam nadzieję, że serial będzie udany. Dobry reżyser i świetni aktorzy dają nadzieję. Piękne są też zdjęcia. Mam nadzieję, że wyciągnęliśmy z pierwszego tomu wszystko, co najlepsze. Adaptacja to jest bardzo trudna rzecz, choć wszystkim się wydaje, że to łatwiej, bo już ma się materiał… – napisała na facebooku Ilona Łepkowska w poście dotyczącym serialu.
Zdjęcia do telewizyjnej produkcji „Stulecie Winnych” potrwają do końca października. Jedną z kilku lokalizacji, w których są one kręcone, jest zespół pałacowo-parkowy w Natolinie przy ul. Nowoursynowskiej 84. W jego skład wchodzi także utworzony w 1991 roku Rezerwat Przyrody Las Natoliński, w którym znajdują się drzewa pomniki i różnorodne zbiorowisko leśne.
Realizowane przez ekipę telewizyjną w środku nocy zdjęcia, którym na dodatek towarzyszyły kilkusekundowe wprawdzie, ale aż nazbyt głośne huki, poirytowały wielu mieszkańców dzielnicy.
– Którejś nocy jakiś huk postawił na nogi całą moją rodzinę. Moi rodzice, osoby w starszym już wieku i schorowani, byli przerażeni. Tata myślał, że kolejna wojna się rozpętała. Potem okazało się, że kanonada miała miejsce w pobliskim rezerwacie przyrody w Europejskim Centrum Natolin. Bo skoro na co dzień teren wokół Pałacu Natolińskiego jest niedostępny dla mieszkańców, by nie płoszyć występującej tam zwierzyny, to tym bardziej nie rozumiem, dlaczego dyrekcja kompleksu wyraziła zgodę na nocne zdjęcia i strzały. Poza tym można było poinformować mieszkańców, że tego dnia będzie w nocy głośno, bo kręcą film – mówi pani Teresa, mieszkanka Ursynowa . – Z drugiej zaś strony możemy być dumni, że od czasu do czasu na Ursynowie pojawiają się ekipy telewizyjne wraz z popularnymi polskimi aktorami, znanymi także z innych seriali. To w końcu nasza mała ojczyzna. I trudno wymarzyć sobie lepszą jej promocję niż pokazanie Ursynowa w serialu, który potem obejrzą miliony telewidzów w całej Polsce – dodaje po chwili z nieskrywaną dumą w głosie.
Serial „Stulecie Winnych” trafi do wiosennej ramówki 2019 roku TVP. W planach jest również telewizyjna adaptacja kolejnych części sagi.
Anna Tomasik / fot.www.wirtualnemedia.pl