Polonia utrzymuje miejsce na podium
W środę Czarne Koszule rozgrywały mecz domowy z sieradzką Wartą , który wydawał się być jedynie przystawką przed sobotnim spotkaniem z Widzewem Łódź, stąd u części kibiców pojawiły się obawy, czy piłkarze nie będą lekko rozkojarzeni.
W ostatniej kolejce Polonia przegrała 2:1 w Nowym Dworze Mazowieckim ze Świtem i pogrzebała swoje ewentualne marzenia o awansie do drugiej ligi w tym sezonie. Warta Sieradz z kolei zajmuje trzecie miejsce od końca i również nie ma już żadnych szans na utrzymanie. Mimo tego że teoretycznie oba zespoły o nic już nie grają, to na Konwiktorskiej oglądaliśmy bardzo ciekawy mecz.
Spotkanie ze Świtem nie tylko rozwiało szansę Polonii na pogoń za czołówką, lecz także wyeliminowało z gry dwóch liderów Czarnych Koszul. Bartosz Wiśniewski z powodu kontuzji już w tym sezonie nie wystąpi, Krystian Pieczara natomiast odniósł mniej poważny uraz, nie mniej jednak jego także zabrakło w meczu z Wartą. Należy dodać że z 12 rozegranych tej wiosny meczów, Polonia wygrała te, w których bramki strzelał Pieczara, było ich 8.
Polonia zgodnie z oczekiwaniami kibiców od samego początku narzuciła swój styl gry i dość szybko zdołała udokumentować przewagę bramką. Ze stałego fragmentu wrzucił Marczak a na raty akcję zamknął Marcin Bochenek. Najpierw po strzale trafił w słupek, piłka odbita od niego przeleciała przez całą linię bramkową, odbiła się od drugiego słupka i dopiero tam Bochenek dobił ją do siatki.
Na drugie trafienie trzeba było poczekać do drugiej połowy. Tym razem Marczak do spółki z Sauczkiem sprytnie rozwiązali rzut rożny i po kolejnym świetnym dośrodkowaniu Marczaka, gola głową zdobył Zembrowski. Obraz meczu nie zmieniał się, Warta nie miała piłkarskich argumentów aby odpowiedzieć Polonii, która miała ochotę na dalsze strzelanie. Na 3:0 podwyższył Tomasz Chałas, pakując piłkę do pustej bramki z kilku metrów, po pięknej zespołowej akcji. Czarne Koszule wręcz wjechały z piłką do bramki.
Czwartą i ostatnią w tym meczu bramkę dla Polonii zdobył Piotr Maślanka, który pewnym strzałem z rogu pola karnego wykończył szybką kontrę gospodarzy. Warta tuż przed końcem meczu zdobyła gola na otarcie łez, za sprawą pięknego strzału z dystansu Wiktora Płanety.
Polonia po porażce w Nowym Dworze wróciła na zwycięskie tory i poprawiła sobie morale przed sobotnim meczem sezonu, z Łódzkim Widzewem. To spotkanie odbędzie się o godzinie 18 i będzie można je obejrzeć na TVP 3 oraz na kanale Youtube Widzewa. Serdecznie zapraszamy!
Polonia Warszawa - Warta Sieradz 4:1
Bramki: Marcin Bochenek 26, Rafał Zembrowski 54, Tomasz Chałas 56, Piotr Maślanka 78 - Wiktor Płaneta 81
Skład Polonii: Tobjasz- Maślanka, Choroś, Zembrowski, Bochenek (c) - Gawron Olczak- Sauczek, Marczak, Małek- Chałas