mobile
REKLAMA

Pomóc potrzebującym w mroźne dni

Utrzymujące się od kilku dni kilkunasto stopniowe temperatury stanowią realne zagrożenie dla życia, szczególnie osób bezdomnych. Stąd też apele o reagowanie, gdy zobaczy się leżącego na mrozie człowieka. Wystarczy, gdy sięgniemy po telefon komórkowy i zadzwonimy pod numer alarmowy 112 lub do Straży Miejskiej na nr 986. To może uratować komuś życie.

 

Pomóc potrzebującym w mroźne dni

W Polsce, od pierwszych mrozów do chwili obecnej z powodu wyziębienia organizmu zmarło ponad dwadzieścia pięć osób. Tylko w ostatnią sobotę i niedzielę zmarło dwadzieścia jeden. Najczęściej to bezdomni mieszkający w altanach działkowych i pustostanach. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa zwraca uwagę, że ofiarą mrozów mogą paść także osoby starsze, samotne i schorowane. W urzędach wojewódzkich w całym kraju uruchomiono bezpłatne infolinie, gdzie osoby potrzebujące lub im pomagające mogą uzyskać niezbędne informacje. Warto pamiętać, że wystarczy zadzwonić na policję – 997, straż miejską – 998 lub numer alarmowy 112. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa apeluje, by nie bać się dzwonić. Telefon może uratować czyjeś życie.

Zarówno w całej Polsce jak i w Warszawie policja i Straż Miejska patroluje pustostany w poszukiwaniu osób, które wymagają pomocy. Od października stołeczni strażnicy sprawdzali miejsca, w których mogą przebywać osoby bezdomne. Wytypowali 131 miejsc, w których jak się szacuje, rotacyjnie może przebywać około pół tysiąca osób. Od 5 stycznia strażnicy miejscy w wytypowane miejsca przebywania osób bezdomnych dowożą ciepłe posiłki. W sezonie zimowym 2014/ 2015 wydano ich ponad 10 tysięcy. Straż Miejska m. st.. Warszawy we współpracy z organizacjami pozarządowymi przekazuje również odzież, obuwie i koce. Ciepły posiłek i odzież to nie jedyna pomoc, na którą mogą liczyć bezdomni ze strony funkcjonariuszy Straży Miejskiej. Od początku listopada ubiegłego roku strażnicy ponad 300 osób przewieźli do noclegowni i schronisk. W sezonie zimowym 2014/2015 warszawska Straż Miejska do schronisk i noclegowni przewiozła prawie tysiąc osób.

Przebywanie osób w nie ogrzewanych pomieszczeniach naraża je na hipotermię, której skutkiem może być śmierć. Zdarza się, że osoby bezdomne nie chcą opuścić miejsca przebywania i pojechać ze strażnikami, czy policjantami do noclegowni. Najczęściej odmawiają pomocy argumentując, że nie jest to ich pierwsza zima, mają ciepłe ubrania i poradzą sobie. Wtedy do akcji wkraczają policyjni negocjatorzy. Tylko jednego dnia w Katowicach i Bytomiu udało się przekonać 9 osób, żeby skorzystali z pomocy.

Stołeczny ratusz na pomoc osobom bezdomnym w roku 2016 przeznaczył blisko 11 mln zł. Mogą oni skorzystać z bezpłatnych posiłków w 7 jadłodajniach, które wdają od 2 do 3 tysięcy posiłków dziennie. Osoby bezdomne noc mogą spędzić w 20 placówkach noclegowych, które mogą pomieścić prawie półtora tysiąca osób. Uruchomione zostały też dwie ogrzewalnie dzienne, a do dyspozycji bezdomnych jest też łaźnia i 4 punkty poradnictwa, w tym poradnia Stowarzyszenia Lekarzy Nadziei. Oprócz policji i straży miejskiej na pomoc osobom bezdomnym ruszyli streeworkerzy, którzy sprawdzają miejsca, w których mogą przebywać osoby bezdomne i nakłaniają je do skorzystania z pomocy placówek.

Działania policji i strażników miejskich mogą być niewystarczające, stąd apele służb by informować ich o każdej osobie, która wymaga pomocy w mroźne dni.

Andrzej Sitko

 

Adresy placowek pomocy dla bezdomnych:

https://www.mazowieckie.pl/pl/urzad/polityka-spoleczna/pomoc-dla-bezdomnych/9069,dok.html

KOMENTARZE

aktualności

REKLAMA
więcej z działu aktualności
REKLAMA

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda