Porady prawne z IS: Muzyka w salonie kosmetycznym
PYTANIE: Od ponad 10 lat prowadzę salon kosmetyczny. Ostatnio jedna z klientek zapytała mnie czy płacę ZAiKSowi za możliwość puszczania radia w salonie. Oczywiście w czasie gdy klientkom jest robiony manicure, nakładane maseczki czy regulowane brwi w tle gra muzyka (z radia). Czy faktycznie mam taki obowiązek?
ODPOWIEDŹ: Nie ulega wątpliwości, że na podstawie art. 17 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych z dnia 4 lutego 1994 r. to twórcy przysługuje wyłączne prawo do korzystania
z utworów i co więcej rozporządzania nimi na wszystkich polach eksploatacji, a także prawo do wynagrodzenia za korzystanie z nich. Jeśli nie mamy zezwolenia od twórcy lub podmiotu go reprezentującego (czyli określonej organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi) możemy bezpłatnie korzystać jedynie z utworów już rozpowszechnionych w zakresie własnego użytku osobistego.
Zgoda na wykorzystanie utworów chronionych prawem autorskim przybiera formę umowy licencyjnej, którą należy podpisać ze stowarzyszeniem, np. Stowarzyszeniem Autorów ZAiKS. Na wstępie należy podjąć decyzję, jaki rodzaj licencji będzie dla nas odpowiedni, tj. jakie pole eksploatacji utworów nas interesuje. Zazwyczaj przedsiębiorcy wybierają licencję na odtwarzanie utworów z płyt, a także na odtwarzanie programów z radia i telewizji w miejscach publicznych. Jeśli zdecyduje się Pani na taką umowę, należy wypełnić wniosek o licencję,
a następnie dostarczyć go osobiście lub przesłać pocztą na adres dyrekcji okręgowej ZAiKS (właściwej ze względu na siedzibę prowadzonej przez Panią działalności). Z wysokością tantiem może się Pani zapoznać na stronie ZAiKSu, w tabeli opłat. Stawki są ustalane w formie miesięcznego ryczałtu i zależą, m.in. od rodzaju prowadzonej działalności (w Pani przypadku- będzie to działalność usługowa), wielkości miasta (najwyższe opłaty są w Warszawie,
a najniższe w miejscowości do 10 tysięcy mieszkańców) oraz od stanowisk w pomieszczeniu usługowym (czyli np. miejsc siedzących dla klientek, w którym mają robiony manicure).
Innym rozwiązaniem jest korzystanie z usług firm, które oferują gotowe płyty z muzyką, do których posiadają pełnię praw autorskich, wówczas przedsiębiorca płaci tylko raz za zakup płyty (na takie rozwiązanie często z powodu wysokich opłat decydują się hipermarkety).
W końcu warto wspomnieć o procesie, który toczył się od początku 2014 r. z powództwa ZAiKSu. Właściciel niewielkiego zakładu fryzjerskiego z Wałbrzycha został pozwany
o zapłatę tantiem z tytułu rozpowszechniania utworów muzycznych emitowanych przez stacje radiowe. Zarówno wyrok sądu I instancji jak i sądu apelacyjnego okazał się korzystny dla fryzjera. W sprawie podkreślano m.in., że na wybór usługodawcy przez klienta wpływa przede wszystkim jakość świadczonych usług, a nie możliwość słuchania programu z radia podczas oczekiwania na usługę czy w trakcie świadczenia usługi. Ponadto sąd zwrócił uwagę, że zasadą jest, że twórcy przysługuje wyłączne prawo do korzystania z utworu i rozporządzania nim na wszystkich polach eksploatacji oraz do wynagrodzenia za korzystanie z utworu, jednak zgodnie z art. 24 ust. 2 u.p.a.p.p. posiadacze takich urządzeń jak radio czy telewizor mogą odbierać nadawane utwory, nawet jeśli urządzenia te są umieszczane w miejscach ogólnie dostępnych, pod warunkiem że nie łączy się to z uzyskiwaniem korzyści materialnych. Jednocześnie sąd w przywoływanej sprawie zaznaczył, że każdy przypadek ewentualnego naruszenia praw autorskich, należy rozpatrywać indywidualnie.
Magdalena Kwiatkowska, prawnik MediSpes Sp. z o.o.