Poranny paraliż na liniach SKM. Awaria taboru sparaliżowała połączenia S1 i S3
Pasażerowie SKM-ki muszą dziś uzbroić się w cierpliwość. Awaria taboru Szybkiej Kolei Miejskiej skutecznie pokrzyżowała plany podróżnych – zwłaszcza tych korzystających z linii S1 i S3.

Poranny chaos na torach – awaria taboru SKM sparaliżowała ruch na liniach S1 i S3. Pasażerowie utknęli na peronach, a opóźnienia i odwołania pociągów pokrzyżowały plany setkom osób dojeżdżających do pracy i szkoły.
Poważne zakłócenia w ruchu:
-
Pociąg S1 nr 99208/9, który o 6:29 wyruszył z Pruszkowa w kierunku Otwocka, od stacji Warszawa Wschodnia ma ponad 45 minut opóźnienia.
-
Pociąg S3 nr 10554/5 z Legionowa (odjazd o 6:54) został odwołany na odcinku Warszawa Wschodnia – Lotnisko Chopina.
-
Z kolei pociąg S3 nr 10504/5, który miał ruszyć z Lotniska Chopina o 8:10 do Legionowa, nie wyjedzie na trasę między Lotniskiem a stacją Warszawa Zachodnia.
SKM nie podała jeszcze, jak długo potrwają utrudnienia, ale pasażerowie są już zirytowani. – Zwykle ten pociąg dowozi mnie do pracy punktualnie, dziś wszystko się posypało – mówi nam pani Marta, dojeżdżająca codziennie z Pruszkowa do Warszawy.
Przewoźnik przeprasza za niedogodności i apeluje o śledzenie komunikatów na bieżąco.