mobile
REKLAMA

Recenzja/ „Węzeł Czasu” – Mróz w wersji fantasy, która wciąga bez reszty

Remigiusz Mróz, mistrz polskiego kryminału i thrillera, tym razem zaskakuje czytelników wyprawą w zupełnie nowy gatunek. W „Węźle czasu” sięga po fantasy i motyw podróży w czasie, przenosząc bohaterkę z letniego Opola 2025 roku do mrocznego Oppeln w realiach III Rzeszy, gdzie historia, miłość i przeznaczenie splatają się w niebezpieczny sposób.

Katarzyna Kaczor
Recenzja/ „Węzeł Czasu” – Mróz w wersji fantasy, która wciąga bez reszty

Remigiusz Mróz - niesamowicie płodny, polski pisarz kryminałów i thrillerów, tym razem próbuje swoich sił w pisaniu powieści fantasy.

Główna bohaterka Agnieszka budzi się w środku lasu... Ma na sobie odzież, która sugeruje wczesne lata 30 XX wieku, jest zimno, a przecież chwilę temu siedziała w kawiarni, w Opolu ze swoją przyjaciółką Zuzą i była pełnia lata 2025 roku... Na dodatek, w lesie zjawia się dwóch mężczyzn mówiących po niemiecku! Aga uświadamia sobie, że nie jest już w Opolu, a w Oppeln i nie w Polsce, a w Rzeszy Niemieckiej!

Poznaje Augusta Bekkera - wysoko postawionego oficera Schutzpolizei, który ściga Polaków i w któym się zakochuje, a który w teorii powinien być przecież wrogiem...

Czy ta miłość ma szanse przetrwać? Jak Aga ma wrócić do ,,swojego'' czasu? Czy w ogóle ma wracać? Czy jest w stanie zmienić przyszłość? Zapobiec wybuchowi 2 Wojny Światowej? Czy tylko ona przeniosła się w czasie? Te i inne pytania pojawiają się w głowie Agi jak i czytelnika - ja nie mogę Wam tego zdradzić, musicie sami przeczytać :)

Autor buduje napięcie już od pierwszych stron książki, to powoduje, że czytający momentalnie przenosi się w czasie i wsiąka w środowisko otaczające bohatera.

Remigiusz Mróz to jeden z moich ulubionych autorów - jeszcze nigdy mnie nie zawiódł. Każda Jego książka to dla mnie majtersztyk. Po każdej przeczytanej książce jestem pełna podziwu dla wiedzy Autora jak i wyobraźni, bez której przecież nic by nie powstało.

W przypadku ,,Węzła Czasu'' nie mogło być inaczej. Książka jest jak dla mnie mega ciekawa i wciągająca. Połączenie historii z fantasy, przeplatane romansem to przepis na dobrą bombę czytelniczą ;) Remigiusz Mróz moim zdaniem świetnie sobie poradził w nowym dla siebie środowisku.

Owszem, momentami nie wszystko jest zbyt klarowne i przejrzyste. Dla mnie zagadką cały czas pozostaje to w jaki sposób Aga wraz z przyjaciółką znalazły się w pobliżu przejścia między czasami? To nie zostało wyjaśnione, z drugiej strony może celowo?

Może Autor zachęca czytelnika do rozwikłania tej zagadki samemu? Może trzeba ją sobie samemu wymyśleć? Wszystko jest możliwe.

Czy Remigiusz Mróz zaskoczy nas drugą częścią tej historii? Moim zdaniem tak, ale niezbadane są wyroki Autora!

Książkę z czystym sumieniem mogę polecić - w końcu to Remigiusz Mróz!

Świetnie się ją czyta i ciężko się od niej oderwać.

Jak dla mnie samo to imię i nazwisko już jest świetną polecajką i recenzją.

KOMENTARZE

aktualności

REKLAMA
więcej z działu aktualności
REKLAMA

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda