Relacja z manifestacji rodziców – “krzywdy raz wyrządzonej dziecku już nie da się odwrócić”
W niedzielę o godzinie 12 na placu Zamkowym odbyła się manifestacja nauczycieli i rodziców pod hasłem “Tak dla edukacji! Nie dla deprawacji!”. Protestowano przeciwko planowanym przez obecny rząd zmianom w systemie edukacji
Na chwilę przed oficjalnym rozpoczęciem manifestacji na scenie przemówili goście zarówno Polski jak i z zagranicy. Relację z konferencji znajdziecie na naszej stronie facebookowej.
Organizatorzy podkreślili, że program planowany przez Minister Barbarę Nowacką wprowadza edukację seksualną w bardzo niebezpiecznej formie. Chodzi o treści, które miałyby pojawić się na zajęciach od następnego roku szkolnego. Najbardziej rodziców niepokoi program edukacji seksualnej; jak napisano w rozporządzeniu, uczniowie będą musieli posiadać wiedzę dotyczącą seksualności oraz orientacji psychoseksualnej.
Zapytaliśmy uczestników, dlaczego biorą udział w manifestacji – Jesteśmy w obronie naszych dzieci. Mamy nadzieję, że nowy program nie wejdzie w życie. Chcemy, aby nasze dzieci były jak najdłużej dziećmi, bo indoktrynowane przez środowisko “gender” bardzo na tym cierpią. Młodzi potrzebują pomocy rodziców i wsparcia psychologów, a nie okaleczania się, bo jest to proces nieodwracalny – mówi nam jeden z uczestników.
– Mam trójkę dzieci. – tłumaczy nam inny manifestujący – Od kilku lat czytam o zmianach forsowanych przez WHO. Most można odbudować, gospodarkę można postawić z powrotem na nogi, a krzywdy raz wyrządzonej dziecku już nie da się odwrócić. Nie zgadzam się na to, by moich dzieci uczono takich treści, w dodatku z pogwałceniem Konstytucji, czyli mojego prawa – jako rodzica – do decydowania, jakie wartości powinno przyswajać moje dziecko
Podczas protestu uczestnicy mogli podpisać petycję w sprawie ograniczenia dostępu do treści pornograficznych dla małoletnich. O inicjatywie rozmawiała z nami Halszka Bielecka z komitetu inicjatywy ustawodawczej “Stop narkotykowi pornografii” – Zbieramy podpisy pod obywatelską inicjatywę ustawodawczą o ochronie dzieci przed pornografią w internecie. Złożymy w Sejmie projekt ustawy, która wymusza na dostawcach treści pornograficznych obowiązek wprowadzenia skutecznego mechanizmu weryfikacji wieku. Obecnie wystarczy kliknąć w przycisk z napisem “mam 18 lat”, a powinien istnieć mechanizm, który rzeczywiście sprawdzi wiek użytkownika. Polska może się wzorować na rozwiązaniach zastosowanych w Wielkiej Brytanii lub Francji. Naszym zdaniem takim rozwiązaniem może być weryfikacja wieku za pośrednictwem trzeciej strony, np. aplikacji mObywatel. Coraz większa liczba krajów rozumie powagę problemu i ogranicza dostęp do treści pornograficznych, bo są one szkodliwe dla młodych ludzi.
Na manifestacji pojawili się również politycy, m. in. europosłanka Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik. Zapytaliśmy, czy dzisiejsza manifestacji może wpłynąć na dalsze działania rządu – Myślę, że Minister Barbara Nowacka pójdzie jak walec i nie zatrzyma się przed wprowadzeniem swoich zmian. Natomiast, jeśli ta manifestacja jej nie powstrzyma, to na pewno da wsparcie rodzicom, którzy walczą o swoje dzieci. Walczymy o to, by nasze dzieci były wrażliwe na niebezpieczeństwo, jakim jest pedofilia. Propozycja Minister Edukacji, to nie jest żadna edukacja zdrowotna, to jest seksualizacja dzieci. Spowoduje ona, że dzieci przestaną być wrażliwe na wiele niebezpieczeństw i stracą naturalny hamulec w kontaktach z dorosłymi. To jest niedopuszczalne. Sama mam dwójkę dzieci i nie wyobrażam sobie, aby moja 3-letnia córeczka w przyszłości uczyła się takiego przedmiotu. Barbara Nowacka wprowadzając te zmiany łamie Konstytucję. Mamy prawo wychowania swoich dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami a gwarantuje nam to art. 48 Konstytucji. Mam nadzieje, że dzisiejszy głos będzie słyszany w Ministerstwie Edukacji. Jeżeli nie, będziemy interweniować w inny sposób.
Fot.: Maja Jaubin