Rozgrzewka przed 90. ceremonią wręczenia Oscarów
W Kinie Elektronik wyświetlono krótkometrażowe filmy aktorskie, ubiegające się o nagrodę Amerykańskiej Akademii Filmowej.
W ramach pokazu „Oscar Nominated Shorts 2018” na dużym ekranie pojawiło się pięć produkcji. Z pozoru niespełna 30-minutowe filmy są za krótką formą, by w pełni oddać jakiś problem społeczny, lecz w przypadku tych etiud filmowych pół godziny okazało się wystarczające, co jest godne podziwu. Odpowiednia konstrukcja wszystkich filmów pozwoliła na przedstawienie niebagatelnych tematów w sposób niezwykle wciągający i efektywny.
W Elektroniku, podczas trwającej niecałe 2 godziny projekcji, można było zobaczyć obrazy bardzo różne, które na ogół łączyły dwie wspólne cechy – oparcie historii na faktach oraz niepodważalna istotność poruszanych kwestii. Widzowie mogli zatem zobaczyć m.in. film "DeKalb Elementary", opowiadający o niestabilnym psychicznie dwudziestokilkulatku, który z bronią w ręku wchodzi do amerykańskiej szkoły podstawowej. Inna krótkometrażówka z grona nominowanych „My Nephew Emmett” przedstawiała wydarzenia z 1955 roku z Missisipi, gdzie czarnoskóry młodzieniec został oskarżony o gwizdanie na widok białej kobiety. Kolejny film „The Silent Child” w sposób absolutnie poruszający dotykał kwestii odizolowania głuchoniemych od społeczeństwa. Natomiast może nawet najmocniej oddziaływujące na widza „Watu Wote/All of Us” stanowiło zapis burzliwych, pełnych skrajnych emocji i postaw, relacji kenijskich chrześcijan z muzułmanami.
Każde 20-30 minut tych produkcji to małe dzieło, które zasługuję na większą popularność. Zapoznanie się z nimi to świetna rozgrzewka przed oscarową galą, która odbędzie się już w niedzielę.
Adam Kutryba