O planach inwestycyjnych, programie budownictwa komunalnego m.st. Warszawy oraz ofercie kulturalnej rozmawiamy z zastępcą burmistrza Dzielnicy Ursus – Kazimierzem Sternikiem.

Panie Burmistrzu, rozpoczął się ostatni rok obecnej kadencji samorządowej, dla Pana pierwszej w Zarządzie Dzielnicy. Jak Pan ocenia ten czas?
Ostatnie lata to bardzo dobry czas dla dzielnicy, która dzięki dużym środkom inwestycyjnym w szybkim tempie poprawia stan i jakość infrastruktury. Staje się przez to miejscem nowoczesnym i wygodnym do życia, nieustannie się rozwija, co jest dla mnie szczególnie ważne, ponieważ z Ursusem jestem związany od lat, tu się wychowałem. W Zarządzie Dzielnicy nadzoruję m.in. sprawy społeczne, fundusze europejskie, sprawy związane z działalnością gospodarczą w Dzielnicy, zasobami lokalowymi i inne. W Zarządzie Dzielnicy pełnię funkcję po raz pierwszy, ale w samorządzie działam już od wielu lat. Przez dwie kadencje byłem radnym Rady Dzielnicy Ursus, przez 10 lat sprawowałem funkcję zastępcy dyrektora ds. sportu w dzielnicowej szkole sportowej. Sport to moja wielka pasja. Przez wiele lat pracowałem, jako trener sportowy i dyrektor klubu UTS Akro-Bad, jednego z kilku najlepszych w kraju klubów akrobatyki sportowej, którego wychowankowie regularnie zdobywają medale na mistrzostwach Polski Europy i świata.

Wspomina Pan o rozwoju dzielnicy, w której prowadzonych jest obecnie wiele inwestycji. Budowane są m.in. szkoły, przedszkola, parki, drogi. Który z realizowanych projektów uznaje Pan za wyjątkowy i dlaczego?
Projekt, który obecnie realizujemy, a który daje realną szanse na poprawę istniejącej już przestrzeni miejskiej, na zwiększenie jej funkcjonalności i wygody użytkowania dla mieszkańców to budowa Centrum Lokalnego „Niedźwiadek”. Jest to projekt nowatorki, realizowany jedynie w 10 miejscach na terenie Warszawy, które wybrano spośród pięciuset zgłoszonych lokalizacji. Zakłada on wprowadzenie zmian architektonicznych na obszarze prawie 9 hektarów Osiedla Niedźwiadek, gdzie toczy się codzienne życie mieszkańców. Przestrzeń ma stać się bardziej przyjazna, estetyczna i wygodna. Koncepcja zmian została wypracowana wspólnie z mieszkańcami i architektami w drodze konsultacji. Prace budowlane, które rozpoczynamy będą etapowo prowadzone na obszarze Parku Hassów, pływalni „Albatros”, targowiska „Centrum Handlowego – Spółka Kupców Ursus” oraz placu zabaw „Hasanka”. W rezultacie, w sercu północnego Ursusa budowanego w większości w latach siedemdziesiątych powstanie nowoczesna przestrzeń miejska, która połączy funkcję użytkowe, społeczne, rekreacyjne i kulturalne. Stanie się tak dzięki wprowadzonym zmianom, np. jeden z największych placów zabaw w Warszawie – „Hasanka” zyska kawiarenkę, w której opiekunowie będą mogli usiąść napić się kawy, gdzie będzie można coś zjeść. Takiego miejsca obecnie brakuje. Zaplanowano także m.in. wyniesienie do poziomu chodników ulicy Wojciechowskiego, na odcinku od skweru z pomnikiem Prezydenta Stanisława Wojciechowskiego do placu zabaw „Hasanka”, otwarcie Parku Hassów na powstały plac, wyposażenie go w elementy małej architektury i nowe nasadzenia zieleni. W tym miejscu zostanie utworzona strefa ruchu „30”. Z terenu wokół pawilonów zostanie przeniesiony parking w okolice torów PKP, gdzie powstanie 60 miejsc postojowych dla samochodów. Duże zmiany przejdzie także Park Hassów, w którym powstanie ścieżka botaniczna, siłownia plenerowa, zaplecze przy scenie, która przejdzie gruntowny remont, podobnie jak parkowe alejki. W drugim etapie realizacji inwestycji dzielnica wzbogaci się o teren, jakiego jeszcze w Ursusie nie ma. Na działce wzdłuż torów powstanie „strefa sportów” dedykowana młodzieży. Powstaną tam boiska, skatepark i ścieżka rowerowa. O ostatecznym kształcie tego obszaru zdecydowali sami zainteresowani – dzielnicowa młodzież. Całość będzie gotowa w 2019 roku.

Dzielnica aktywnie włączyła się w program budownictwa komunalnego m.st. Warszawy. Kiedy można spodziewać się efektów?
W Ursusie do końca 2019 roku powstaną dwa bloki komunalne o łącznej liczbie 180 mieszkań. Pierwsza budowa przy ul. Zagłoby już się rozpoczęła. Realizujemy to zadanie z myślą o mieszkańcach, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji życiowej. Często są to osoby starsze, schorowane. Zakończenie obydwu inwestycji w dużej mierze rozwiąże problem wieloletnich kolejek w oczekiwaniu na przyznanie mieszkania w naszej dzielnicy. Jednocześnie budynki, które powstaną będą pełniły także inne funkcje w lokalnym życiu społecznym. W jednym z nich znajdzie się miejsce spotkań o charakterze kulturalnym dla mieszkańców, a w drugim przedszkole. Budowa pierwszego budynku zakończy się jeszcze w tym roku.

W Ursusie nie ma domu kultury z prawdziwego zdarzenia, czy Zarząd ma plan, aby to zmienić?
W Ursusie istnieje Ośrodek Kultury ze wspaniałymi tradycjami i wieloletnią historią. Oferta kulturalna jest na wysokim poziomie, kilka razy w miesiącu ośrodek wypełnia po brzegi salę widowiskową, która może pomieścić ponad pięćset osób. Problemem są warunki lokalowe. O.K. „Arsus” mieści się w budynku, który został sprzedany razem z terenem pofabrycznym. Dzielnica od lat go wynajmuje, ale nie będąc jego właścicielem, nie może inwestować w budynek środków na modernizację. Umowa zresztą została już wypowiedziana, możemy wynajmować obiekt do końca grudnia 2020 roku. To jest czas, jaki mamy na wybudowanie nowoczesnego Centrum Kultury w Ursusie. Już podjęliśmy działania w tej sprawie, staramy się w mieście o środki potrzebne do zrealizowanie inwestycji.

Czy to jest zadanie na kolejną kadencję? Jakie są Pana plany w kontekście nadchodzących wyborów?
W Ursusie jest jeszcze wiele rzeczy do zrobienia, budowa Centrum Kultury to z pewnością jedno z zadań na kolejną kadencję. Jestem członkiem Stowarzyszenia Obywatelskiego w Ursusie, które działa lokalnie na rzecz rozwoju Ursusa od prawie trzydziestu lat. W najbliższych wyborach będę startował z list Stowarzyszenia i mam nadzieję, że w następnej kadencji będę miał szansę dalej pracować dla naszej dzielnicy.