Siatkarki BlueSoft Mazovii Warszawa o krok od I ligi!
Siatkarki BlueSoft Mazovii Warszawa awansowały do turnieju finałowego, którego stawką jest udział w rozgrywkach I ligi. W ostatni weekend stołeczna ekipa wygrała zawody półfinałowe rozgrywane w Nowym Dworze Mazowieckim.
Podopieczne trenera Roberta Kupisza miały tylko jeden słabszy dzień podczas trzydniowych zawodów, kiedy to uległy gospodyniom turnieju. W pozostałych spotkaniach warszawianki nie dały szans rywalkom. Siatkarki BlueSoft Mazovii pokazały, że stać je na wiele. W równej, dobrej grze nie przeszkadzała im nawet rotacja w składzie, jaką często przeprowadzał szkoleniowiec ekipy ze stolicy.
Wyniki spotkań turnieju półfinałowego:
NOSiR Nowy Dwór Mazowiecki – Szóstka Mielec 0:3 (23:25, 22:25, 24:26)
BlueSoft Mazovia Warszawa – SAN-Pajda Jarosław 3:2 (21:25, 25:18, 20:25, 25:8, 15:10)
Szóstka Mielec – SAN-Pajda Jarosław 3:2 (21:25, 22:25, 25:23, 25:17, 18:16)
NOSiR Nowy Dwór Mazowiecki – BlueSoft Mazovia Warszawa 3:0 (25:20, 25:18, 25:17)
BlueSoft Mazovia Warszawa – Szóstka Mielec 3:0 (25:22, 25:19, 25:20)
SAN-Pajda Jarosław – NOSiR Nowy Dwór Mazowiecki 3:2 (25:21, 11:25, 25:22, 20:25, 15:10)
W turnieju finałowym drużyna Mazovii grająca na co dzień na Ochocie zmierzy się z: Szóstką Mielec, WTS Włocławek i MKS Polonia Świdnica.
Specjalnie dla Informatora Stolicy turniej skomentowały siatkarki zwycięskiej ekipy. – Uważam, że turniej półfinałowy o pierwszą ligę w Nowym Dworze Mazowieckim stał na bardzo wysokim poziomie. Do ostatniego dnia każda z drużyn miała szansę na wyjście do turnieju finałowego, co jeszcze bardziej podkręcało emocje i podnosiło poziom gry. Po wynikach można stwierdzić, że najtrudniejszym przeciwnikiem dla nas był zespół z Nowego Dworu Mazowieckiego, ponieważ tylko jemu uleglyśmy i to w stosunku 0:3. Po turnieju dostałyśmy dwa dni wolnego, a później wracamy do ciężkiej pracy - na pewno po turnieju trenerzy już wiedzą co musimy dopracować, aby w turnieju finałowym zagrać jeszcze lepiej. Te półtora tygodnia będzie kluczowe, ponieważ na razie jeszcze nic nie ugrałyśmy - liczy się tylko awans do pierwszej ligi – powiedziała Izabela Zackiewicz, MVP turnieju w Nowym Dworze Mazowieckim.
– Ten turniej był bardzo mocno obsadzonym i ciężkim turniejem, co pokazują wyniki poszczególnych meczy. Każdy mógł wygrać z każdym. Trenerzy uczulali nas, że będzie to ciężki turniej i się nie mylili. Cieszę się jednak, że po przegranej z NOSiR-em potrafiłyśmy się podnieść i ostatecznie wygrać bez straty seta z Mielcem i tym samym awansować do turnieju finałowego. Teraz jest czas na szybką analizę swojej gry, poprawę słabszych elementów, aby do turnieju finałowego przystąpić jak najlepiej przygotowanym i w pełni sił – dodała Magdalena Karpińska, rozgrywająca BlueSoft Mazovii.