mobile
REKLAMA

Śląsk lepszy od Legii w hali Stulecia

W meczu XVII kolejki Energa Basket Ligi, aktualny mistrz Polski - WKS Śląsk Wrocław pokonał Legię Warszawa, a więc srebrnego medalistę z poprzedniego sezonu, 83:77.

informacja prasowa
Śląsk lepszy od Legii w hali Stulecia

Wyrównany początek spotkania w kolejnych minutach należał jednak do Legii w szeregach której bardzo dobrze spisywał się nowy rozgrywający warszawskiego zespołu, Kyle Vinales. Amerykanin, pod nieobecność chorego Łukasza Koszarka, rozpoczął spotkanie w wyjściowej piątce i nie zawiódł. Legia prowadziła 18:10 w połowie pierwszej kwarty, ale gospodarze zmniejszyli starty tuż przed końcem tej części meczu. Premierowa odsłona starcia dla Legii, 24:22. Trafienia Janisa Berzinsa i Geoffreya Groselle'a ponownie dały Legii kilkupunktowe prowadzenie, które celnymi „trójkami" zniwelowali Daniel Gołębiowski i Justin Bibbs. Wśród podopiecznych trenera Wojciecha Kamińskiego Skuteczny był Travis Leslie i to właśnie jego trafienia sprawiły, że wciąż to stołeczna ekipa miała nieco więcej punktów. Na przerwę drużyny udały się przy prowadzeniu gości, 44:38.

Przewaga ta szybko wzrosła do 9 „oczek" po tym jak kolejny raz skutecznie zagrał Kyle Vinales. Mistrzowie Polski prezentowali się jednak lepiej niż w pierwszej połowie i krok po kroku odrobili wszystkie straty, a po rzucie Justina Bibbsa wyszli na prowadzenie 59:57. Warszawianie nie dawali za wygraną - zza łuku trafiał Vinales, pod koszem zapunktował Garrett i przed decydującą kwartą było 62:61 dla Legii. Wrocławianie zaczęli przejmować inicjatywę co miało odzwierciedlenie na tablicy wyników. Duet Martin-Dziewa dostarczał Śląskowi kolejnych punktów – na pięć minut przed końcową syreną mistrzowie Polski wygrywali 76:68 i nie oddali swej przewagi już do samego końca. W pewnym momencie miejscowi zbudowali już nawet 11-punktowa przewagę, ale warszawianie walczyli do ostatnich sekund odrabiając niemal połowę strat. Ostatecznie Śląsk Wrocław pokonał Legię Warszawa 83:77.

„Gratulujemy rywalom zwycięstwa. Początek trzeciej kwarty był slaby w naszym wykonaniu i gdy doszło do gry punkt za punkt Śląsk wykazywał więcej cwaniactwa. Kyle Vinales miał z nami tak naprawdę dwa treningi z zespołem, widać, że jest przygotowany fizycznie, na pewno da dużo energii. Potrzebuje na pewno więcej zgrania z zespołem i pomocy od innych, bo tak naprawdę dziś zagrał przyzwoicie, bo wypełniał po prostu swoje zadania. Robił to czego od niego oczekiwaliśmy" – powiedział trener Legii, Wojciech Kamiński.

Z bilansem 10 zwycięstw i 7 porażek Zieloni Kanonierzy zajmują piąte miejsce w tabeli Energa Basket Ligi. Teraz przed koszykarzami Legii warszawa mecz wyjazdowy z PGE Spójnia Stargard. Spotkanie to zaplanowano na piątek, 27 stycznia o godz. 17:30.

WKS Śląsk Wrocław – Legia Warszawa 83:77 ( 22:24, 16:20, 23:18, 22:15)

WKS Śląsk: Jeremiah Martin 20, Aleksander Dziewa 18, Justin Bibbs 18, Conor Morgan 11, Daniel Gołębiowski 9, Łukasz Kolenda 7, Artsiom Parakhouski 0, Szymon Tomczak 0, Aleksander Wiśniewski 0, Serhii Pavlov -, Mikołaj Adamczak -, Michał Mindowicz -.
Trener: Andrej Urlep, as. Andrzej Adamek, Maksym Papacz

Legia: Kyle Vinales 22, Geoffrey Groselle 14, Billy Garrett 13, Travis Leslie 13, Grzegorz Kulka 6, Dariusz Wyka 4, Grzegorz Kamiński 3, Janis Berzins 2, Jakub Sadowski -, Benjamin Didier-Urbaniak -, Szymon Kołakowski -.
Trener: Wojciech Kamiński, as. Marek Zapałowski

Fot. Legia Warszawa

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda