Słynna „Wierzba” wróciła na Żoliborz
Do Parku Fosa i Cytadeli Warszawskiej powróciła wyjątkowa rzeźba „Wierzba” – dzieło bliskie sercom nie tylko mieszkańców Żoliborza, ale i całej Warszawy. Jej autorem jest ponownie artysta Jan Sajdak.
„Wierzba” nawiązuje do drzewa, które przez wiele lat rosło w tym miejscu. Dziś stanowi jeden z najbardziej rozpoznawalnych punktów okolicy, przyciągając mieszkańców Warszawy swoją wyjątkową formą i symboliką.
To jedyna taka rzeźba w Warszawie - powróciła po krótkiej przerwie, przypomina kolorowy warkocz i aż się prosi, żeby ją zobaczyć podczas zwiedzania żoliborskiego parku – możemy przeczytać na Facebooku Zarządu Zieleni Warszawy
Magia zamknięta w żoliborskiej Wierzbie
Historia tej rzeźby sięga 2018 roku, kiedy to w Parku Fosa i Cytadeli Warszawskiej artysta Jan Sajdak stworzył „Wierzbową Świątynię”. Wówczas umieścił w jej konstrukcji własnoręcznie wykonane witraże z recyklingowanego plastiku. Dzieło Sajdaka już wtedy zyskało ogromną popularność wśród okolicznych mieszkańców i stało się nieodłącznym elementem parku.
Niestety już wtedy drzewo rozpadało się z powodu próchnicy, a kolorowe witraże z czasem zaczęły znikać.
Pień już w 2018 roku był w większości martwy i nieustannie próchniał dalej, zniekształcał się i rozpadał przez lata. Tylko niewielki, przeczący grawitacji fragment drzewa pozostał żywy. - napisał na swojej stronie Jan Sajdak.
To właśnie ten jeden żywy fragment wierzby został przez artystę wykorzystany, do odnowienia starej rzeźby. Sajdak podparł zachowany fragment drzewa stalową konstrukcją, która miała chronić go przed złamaniem. Następnie wokół niej stworzył rzeźbę inspirowaną kształtem dawnej, rosnącej tu niegdyś wierzby, wkomponowując w nową formę ostatni żywy fragment drzewa. Całość przybrała spiralny kształt, przypominający płomień - dokładnie tak, jak niegdyś skręcał się pień starej wierzby. Konstrukcja została zbudowana z setek gałęzi splecionych ze sobą, tworząc dynamiczną formę.
Było to niczym wielomiesięczne układanie gigantycznych puzzli, patyk do patyka, szukając tych pasujących do siebie, by stworzyć odpowiedni taniec linii. – pisze Jan Sajdak
Nie obyłoby się bez wsparcia
Realizacja projektu była możliwa dzięki dotacji z programu własnego Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku pn. „Rzeźba w przestrzeni publicznej dla Niepodległej – 2025”. Inicjatywa otrzymała dofinansowanie ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w wysokości 166 500 zł, przy całkowitym koszcie realizacji wynoszącym 185 000 zł.
Partnerem artysty w tworzeniu rzeźby była MA Fundacja, prowadząca lokalne centrum kultury PanDymińska, które od lat wspiera żoliborskie inicjatywy artystyczne. Jak podkreśla sam autor, projekt nie mógłby powstać bez zaangażowania Zarządu Zieleni m.st. Warszawy, administrującego terenem parku, który od początku wspierał powrót „Wierzby” na swoje miejsce.


















![[Rozwiązanie konkursu] Spektakl „Łóżko pełne cudzoziemców” wygraj podwójną wejściówkę](/uploads/artykuly/zdjecie/k_280x150/2178efc705c649654fdb3972150d9ad76fb26e15.jpeg)
![[KONKURS] Spektakl „Łóżko pełne cudzoziemców” wygraj podwójną wejściówkę](/uploads/artykuly/zdjecie/k_280x150/55a79858d3621f2ddc7b75ecb70333535976dde0.jpeg)
![[Konkurs] Wygraj wejściówki na pokaz filmu „Plan na życie. Carlo Acutis”](/uploads/artykuly/zdjecie/k_280x150/c671315129a3b262db05dcabeb060bf5a1277fa0.jpeg)
![[Rozwiązanie Konkursu] Wygraj podwójne zaproszenie na improwizowane SHOW "Ale Granda!!!"](/uploads/artykuly/zdjecie/k_280x150/0d6c3ea1271b849f74a232f49d19e03ce8a30515.png)















