Sylwester bez fajerwerków? Pamiętajmy też o zwierzętach
Niebawem pożegnamy rok 2023 i powitamy nowy 2024. Dla wielu z nas to czas radosnego świętowania, zabawy i toastów szampanem. Niektórzy z nas lubią też podziwiać kolorowe fajerwerki, które rozświetlają nocne niebo. Jednak nie wszyscy się z nimi cieszą. Zwłaszcza zwierzęta, które odczuwają ogromny stres i lęk z powodu huku i błysków
Nowy rok rzut beretem
Rok 2024 nadchodzi wielkimi krokami. Już niebawem pożegnamy się ze starymi kalendarzami, zaczniemy w dokumentach omyłkowo wpisywać złą datę oraz będziemy wybierać i przebierać w noworocznych postanowieniach. Zanim jednak to nastąpi, wszyscy z radością będziemy celebrować nachodzący, nowy rok i radośnie pożegnamy ten stary.
Sylwester to doskonała okazja do wspólnego świętowania, radości, zabawy, jednak nie zapominajmy w tym wszystkim o naszych czworonożnych pupilach, którzy często nie podzielają naszego entuzjazmu. Dla zwierząt nie tylko naszych domowych milusińskich, ale także, chociażby dla ptaków, głośne wystrzały fajerwerków i petard są wyjątkowo stresujące. Sylwestrowa kanonada może wywołać u zwierząt panikę z uwagi na to, że w porównaniu do ludzi, mają one wyjątkowo wyostrzone zmysły. Szukają one wtedy schronienia, zachowują się nieprzewidywalnie i z trudem znoszą ten czas, który dla nas kojarzy się przede wszystkim z radością i zabawą.
Warszawa apeluje o troskę o zwierzęta
W związku z tym Komisja Ochrony Środowiska Rady m.st. Warszawy wystosowała stanowisko, w którym apeluje do mieszkańców stolicy o nieużywanie materiałów pirotechnicznych w noc sylwestrową. Przewodnicząca komisji, Renata Niewitecka, podkreśliła, że fajerwerki i petardy są nie tylko niebezpieczne dla ludzi, ale także dla zwierząt domowych, dzikich, jak i tych, które znajdują się w Warszawskim ZOO. Zwierzęta wpadają w panikę i próbują uciec przed hałasem. W jej opinii kilkuminutowa atrakcja dla ludzi nie jest warta wielogodzinnej traumy zwierząt.
- Dla zwierząt okres sylwestrowy to czas przysparzający dodatkowego stresu. Zwierzęta mają bardziej wyostrzone zmysły, zwłaszcza zmysł słuchu oraz zupełnie inną percepcję. Podczas wybuchów sztucznych ogni i petard, którym towarzyszy huk i rozbłyski, zwierzęta wpadają w panikę i próbują znaleźć bezpieczne, ciche i spokojne miejsce. Dzikie ptaki, słysząc przerażający dźwięk w środku nocy, zrywają się w panice do lotu – tłumaczy radna Renata Niewitecka w mediach społecznościowych.
Niewitecka przypomniała, że w 2018 r. podjęto decyzję, aby w Warszawie w noc sylwestrową zastąpić sztuczne ognie pokazami laserowymi, które są równie widowiskowe, a nie powodują szkód w środowisku. Apelowała też do warszawiaków, aby w tym okresie zwrócili szczególną uwagę na bezpieczeństwo swoich pupili, jak również na pomoc kotom wolno żyjącym, które potrzebują ciepłego i spokojnego miejsca.
Jak pomóc domowym zwierzakom?
Aby choć trochę ułatwić ten trudny czas naszym czworonogom, należy zadbać o to, by czuły się bezpiecznie w domu noc sylwestrową. Dobrym pomysłem jest zamknięcie okien i nawet ich zasłonięcie, by hałas z zewnątrz nie dostawał się do mieszkania. Równie pomocne może być puszczenie spokojnej, lecz nie za głośnej muzyki, by odwrócić uwagę naszych pupili od wystrzałów. Warto też urządzić naszym zwierzakom przytulny i spokojny kącik, w którym będą mogły się zaszyć i przeczekać ten trudny okres. Ważne jest też, by nie wyprowadzać psów na spacer w okresie, gdy na dworze jest najgłośniej i jeżeli nasze czworonogi wyjątkowo źle znoszą sylwestrowy czas, wybrać się z nimi do weterynarza, który pomoże dobrać dla nich odpowiednie środki uspokajające.
fot.Wygenerowane przez Bing AI