„Tanio skóry nie sprzedali”. MOS Wola triumfuje w Berlinie!
Minisiatkarze UMKS MOS Wola Warszawa z rocznika 2009 znakomicie zaprezentowali się podczas XXIV Międzynarodowego Turnieju TSC Cup rozgrywanego w Berlinie. Stołeczny zespół w stolicy Niemiec zajął pierwsze miejsce.
Po dwuletniej przerwie wrócił popularny i ceniony turniej w Berlinie. W zawodach wzięło udział szesnaście drużyn, w tym dwa zespoły wolskiego klubu, kluby z Berlina, Lipska, Poczdamu czy brandenburskiego Angermünde. Najlepiej zaprezentowali się podopieczni trenera Miłosza Raby, którzy pewnie wygrali turniej. Drugi zespół z Woli prowadzony przez Waldemara Świrydowicza zajął ósme miejsce.
Składy:
UMKS MOS Wola I Warszawa: Albert Prokopczyk, Wojciech Dobrzelewski, Antoni Domański, Hubert Świrydowicz, Jacek Wyrwicki.
UMKS MOS Wola II Warszawa: Marceli Bonder, Marcin Koczyński, Franciszek Kozłowski, Filip Ossowski, Wojciech Szczepański.
– W fazie grupowej dobrze sobie poradziły obie drużyny, lecz jak to się mówi "im dalej w las tym więcej drzew" i chłopcy z MOS Wola II przegrywając trzy ostatnie spotkania w turnieju, gdzie ostatnie dwa rozstrzygał dopiero tie-break, uplasowali się na 8 miejscu w turnieju. Natomiast zespół MOS Wola I dopiero w meczu finałowym przeciwko SCC Berlin napotkał większy opór przegrywając pierwszego seta do 15. Mimo to minisiatkarze z Woli nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa i tutaj można znów by zacytować klasyka „tanio skóry nie sprzedali" – mówi Miłosz Raba, trener UMKS MOS Wola. – Chłopcy walczyli o każdy centymetr boiska realizując przy tym założenia taktyczne i tym samym doprowadzili do tie-breaka. Ostatnia odsłona meczu finałowego to koncertowa gra bez żadnych kompleksów, realizacja założeń taktycznych warszawskiej drużyny MOS Wola. Chłopcy wykazali większe doświadczenie zebrane chociażby z ostatnich dwóch wygranych turniejów w ostatnim miesiącu. Ogólnie turniej w Berlinie zaliczam do bardzo udanych dla obu zespołów z MOS Wola. Jesteśmy w środku sezonu i za dwa tygodnie gramy kolejny, trzeci już turniej ligowy o Mistrzostwo Mazowsza. Taki wyjazd za granicę na międzynarodowy turniej był dla chłopców idealnym sprawdzeniem aktualnej formy, zebraniem cennego doświadczenia, jak i również zintegrowaniem się chłopców. To zwycięstwo w turnieju mnie cieszy podwójnie, ponieważ pokonaliśmy zespół z Niemiec na ich terenie. Nie zwalniamy tempa, cały czas ciężko pracujemy toteż zwycięstwo w pełni zasłużone. Na koniec jeszcze chciałbym bardzo podziękować Waldkowi Świrydowiczowi za profesjonalne poprowadzenie drugiego zespołu MOS Wola, jak i kierowcy, Mariuszowi za bezpieczny transport do Berlina na turniej – dodał szkoleniowiec wolskiego klubu.
Fot. MOS Wola