Tak naprawdę nie jest to potrawa pochodzenia polskiego, jak większość twierdzi. Jest to oczywiście tradycyjna polska przekąska, ale znana w różnych krajach. Trudno dokładnie określić, kiedy Polacy zaczęli zajadać się surową wołowiną. Przez wiele lat panowało przekonanie, że narodziła się pod wpływem obserwacji tatarskich wojowników, którzy mieli w zwyczaju przetrzymywanie pod siodłem kawałków surowego mięsa, spożywanego później po wielodniowym "rozbiciu". Jednak po pierwsze była to konina, a po drugie badania historyczne wykazały, że raczej jej nie jedzono, lecz służyła wyłącznie ochronie wierzchowca przed otarciami.
W Polsce prawdziwy tatar przygotowuje się z polędwicy, jest to bardzo delikatne i świeże mięso, którego smak wyczuwa się w każdym kubeczku smakowym.
Prawdziwy tatar nie jest, nigdy mielony, co niestety jest częstym błędem w restauracjach.
Jest to mięso siekane bądź skrawane ostrym nożem i wprawną, pewną ręką kucharza. Przyprawiamy go pieprzem i solą nie dodając żadnych innych przypraw, które mogłyby zepsuć smak. Dodając surowe żółtko, nie zapominając o dodatkach takich jak grzybki marynowane, ogórki kiszone, cebulka, kapary.
Restauracje godne polecenia:
- 1. Stary Dom
- Butchery&Wine
- Elixir by Dom Wódki Fot. Weronika Wójcik