To już koniec! Księgarnia Tarabuk znika z Zamku Ujazdowskiego
To już pewne Tarabuk - czterokrotna ,,Ulubiona księgarnia Warszawiaków’’ kończy swoją działalność w Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski w Warszawie. Informację o nieprzedłużeniu umowy z księgarnią potwierdziła p.o. dyrektora placówki na antenie Radia dla Ciebie

Jak pisaliśmy mieszkańcy stolicy znają zarówno księgarnię Tarbuk, jak i jej właściciela od przeszło 20 lat. Od 2022 roku jej siedziba znajduje się w Zamku Ujazdowskim. Właściciel księgarni otrzymał wypowiedzenie najmu, zgodnie z którym do 14 lutego miał opuścić lokal w Zamku Ujazdowskim. Zapadła jednak decyzja sądu dotycząca zawieszenia wypowiedzenia. Jednak umowa najmu lokalu, w którym mieści się księgarnia obowiązuje do 10 maja.
Czy dyrekcja Zamku Ujazdowskiego widzi szansę na przedłużenie umowy z Tarabukiem? Odpowiedź na to pytanie padła w trakcie jednej z audycji na antenie Radia Dla Ciebie. Jak wskazała p.o. dyrektora Centrum Sztuki Współczesnej Zamku Ujazdowskiego Kamila Bondar umowa nie zostanie przedłużona.
Jak już wcześniej podkreślała placówka chce uporządkować przestrzeń i zastanawia się nad prowadzeniem własnej księgarni. - Pracujemy nad takim projektem prowadzenia własnej księgarni, przestrzeni, w której będą dostępne książki wydawane przez artystów, photobooki, książki w ramach takiego self-publishingu i tym podobne –mówiła Kamila Bondar na antenie RDC.
Biorący udział w rozmowie właściciel księgarni wskazał, że to jest piąte miejsce, w którym prowadzi działalność i nie ma już siły na dalszą przeprowadzkę.
Pod koniec stycznia w rozmowie z nami Jakub Bułat właściciel księgarni mówił - To jest jedna z najlepszych księgarni w Warszawie. Kiedy przyjeżdzają tu goście z zza granicy, to bardzo często od razu sięgają po aparaty i robią zdjęcia. A Dyrekcja widzi tu tylko bałagan. Ona chce żeby księgarnia była minimalistyczna. To jest tak, jakby wyciąć dąb i posadzić małą brzózkę.
Rozmawialiśmy również z osobami, które odwiedzają księgarnię - To moja ulubiona księgarnia w Warszawie. Jestem tu za każdym razem, kiedy potrzebuję książki, której wiem, że nie znajdę nigdzie indziej. Atmosfera jest niesamowita - ciepła, rodzinna, wręcz intymna. Nie wyobrażam sobie, że Tarabuka może któregoś dnia nie być - powiedziała jedna z czytelniczek.
Pod petycją on line w sprawie obrony aktualnej lokalizacji dla księgarni podpisało się już 2839 osób.
fot. Karolina Najda