Ulewa nad Warszawą: dramatyczne sceny na ulicach, służby miejskie w akcji, Trasa S8 pod wodą
Ulewa sparaliżowała trasę S8 w Warszawie. Na wysokości Bielan woda zalała obie strony jezdni i uniemożliwiła przejazd w obu kierunkach. Według GDDKiA, utrudnienia mogą potrwać kilka godzin. W innych dzielnicach miasta również doszło do lokalnych podtopień piwnic i dróg
Ciągle przybywa zgłoszeń
Potok Służewiecki w rejonie ul. Rzodkiewki osiągnął stan alarmowy o godzinie 10.00, kiedy czujnik zarejestrował przyrost wody o 185 cm. To największy wzrost poziomu wody w Warszawie spowodowany przez intensywne opady deszczu. Na szczęście sytuacja jest już pod kontrolą i stan wody nie rośnie.
W ciągu kilku godzin służby miejskie otrzymały ponad 70 zgłoszeń związanych z ulewą. Najczęściej chodziło o zalane ulice i uszkodzone drzewa. Największe problemy miała trasa S8, która była częściowo nieprzejezdna przez zalanie. Zajmowała się nią Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, która informowała o utrudnieniach w ruchu.
Trasa S8 znalazła się pod wodą
W wyniku ulewnego deszczu, który spadł nad Warszawą, trasa S8 została zalana w rejonie wiaduktu ul. Mickiewicza i Wybrzeża Gdyńskiego. Ruch w obu kierunkach był niemożliwy. Policja i straż pożarna kierują kierowców na objazdy, a miejscu pracują służby drogowe, które starają się usunąć wodę z jezdni. Autobusy ZTM musiały zmienić swoje trasy, aby ominąć zalane odcinki.
Prezydent monitoruje sytuację
Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji otrzymało 40 zgłoszeń o zalanych ulicach i zatkanych studniach. Służby miejskie pracują nad usunięciem skutków ulewy i przywróceniem normalnego ruchu.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski śledzi na bieżąco sytuację i koordynuje działania służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo mieszkańców. Zalecił podniesienie stanu gotowości służb i szczegółowe monitorowanie terenów zagrożonych zalaniem. Według prognoz hydrologicznych, opady powinny się zmniejszyć, a sytuacja powoli wracać do normy.
fot.Policja, UMW