Upamiętnili Jerzego Wasowskiego
Skwer przy ul. Kruczej został nazwany imieniem Jerzego Wasowskiego. W uroczystym odsłonięciu tabliczki uczestniczyła rodzina, przedstawiciele władz i Rady Warszawy, przyjaciele i artyści. W Śródmieściu rozlegały się różne wykonania muzyki kompozytora i melodie piosenek śpiewanych przez wszystkie pokolenia.
Dziś kolejny skwer w Śródmieściu zyskał wyjątkowego patrona. Chodzi o skwer przy ul. Kruczej. Jak podkreślają władze Warszawy skwer im. Jerzego Wasowskiego to miejsce, które często było wybierane przez niego na spacery z jamniczką Mufką. Przez lata mieszkał przy ulicy Wilczej. Kompozytor był związany z Warszawą przez całe życie, dlatego nadanie jego imienia tej części ulicy wydawało się oczywiste.
– Bardzo się cieszę, że Warszawa zyskuje kolejne takie miejsce, które jest związane z kulturą, które będzie pokazywało, że wspaniali, wielcy ludzie kultury byli naszymi sąsiadami, mieszkali tutaj z nami – mówiła Aldona Machnowska-Góra, zastępczyni prezydenta m.st. Warszawy.
Podczas wydarzenia można było też posłuchać archiwalnych nagrań ze wspomnieniami Jerzego Wasowskiego. Opowiadał jak we wrześniu 1939 roku uruchomił uszkodzony nadajnik Warszawy II, dzięki czemu mogły być transmitowane przemówienia prezydenta Starzyńskiego.
– Chcę podkreślić, że gdy jako Rada m.st. Warszawy podejmowaliśmy decyzję o nazwaniu skweru imieniem Jerzego Wasowskiego, byliśmy jednomyślni, co pokazuje, jak wyjątkową był postacią i jak łączył i łączy dalej różnych ludzi i różne pokolenia – podkreślał Sławomir Potapowicz, wiceprzewodniczący Rady m.st. Warszawy.
O nazwę skweru zabiegała Fundacja Wasowskich, która była współorganizatorem dzisiejszego wydarzenia. Grzegorz i Monika Wasowscy dziękowali wszystkim, którzy przyczynili się do uczczenia pamięci pana Jerzego. Wszyscy goście zostali obdarowani białymi goździkami (kojarzącymi się z Kabaretem Starszych Panów) i krówkami z Milanówka (ulubionymi słodyczami Wasowskiego).
O artyście
Jerzy Wasowski urodził się w 1913 roku był m.in. kompozytorem, aktorem, lektorem dziennikarzem radiowym i reżyserem. Był także świetnym kreślarzem, miał zdolności graficzne, co widać w jego zapisach nutowych. Podczas wojny zajmował się też tajnym nauczaniem. Napisał muzykę do tak znanych przebojów jak „Addio pomidory”, „Przeklnę cię”, „Kaziu zakochaj się”, „Piosenka jest dobra na wszystko”, „Na ryby” czy „Warszawa da się lubić”. W 1949 roku Jeremi Przybora namówił Wasowskiego do komponowania dla potrzeb radiowego teatrzyku Eterek i zaczął się okres, kiedy nazwiska obu Panów padały zazwyczaj w parze. Stworzyli później telewizyjny „Kabaret Starszych Panów”, ale Jerzy Wasowski przez całe życie był związany był z Polskim Radiem. Zmarł w 1984 roku, pochowany jest na Cmentarzu Powązkowskim.
fot. UMW