W magicznej Krainie Milki
Bałwanek, Święty Mikołaj na dużych saniach, skrzaty oraz interaktywny adwentowy kalendarz i słodkie prezenty dla każdego. Takie atrakcje czekają na najmłodszych (i nie tylko) w warszawskiej Arkadii.
W holu głównym ulubionego przez warszawiaków Centrum Handlowego Arkadia zagościło świąteczne stoisko Milka. Popularnej marki, słynącej z delikatnej czekolady wyprodukowanej w 100% z alpejskiego mleka, jak i jej logo – fioletowo biała krowa rasy simentalskiej z dzwoneczkiem u szyi – przedstawiać nikomu nie trzeba.
W oczekiwaniu na zbliżające się wielkimi krokami Święta i kiedy to w poszukiwaniu prezentów dla najbliższych nagle wydaje nam się, że doba trwa zbyt krótko, zatrzymajmy się w tym przedświątecznym pośpiechu i przenieśmy do Lilaberg - magicznej Krainy Milki. A tam interaktywny kalendarz adwentowy odlicza dni do nadchodzącej Gwiazdki. Bałwanek rozdaje świąteczne kartki, które bezpłatnie wysłać można do rodziny i przyjaciół, zaś Święty Mikołaj w fioletowo-białym stroju zaprasza do wspólnych zdjęć na swoich ogromnych saniach.
Największe emocje towarzyszą jednak zabawie tzw. dźwignią, która po dotknięciu otwiera jedno z okienek kalendarza adwentowego… z czekoladowym prezentem Milka! Co ciekawe, w kolejce do magicznej dźwigni ustawiają się zarówno najmłodsi, jak i dorośli.
– A, co mi tam! Mam pięćdziesiąt lat w metryce, ale duchem czuję się, jakbym miała wciąż naście lat! I bardzo lubię grzeszyć zajadając się słodkościami! – śmieje się pani Hania.
– No to ja, kochana, ze swoim apetytem na czekoladki, z VAT-em wiekowym i akcyzą na młodość mam też pięćdziesiątkę na karku! – wtóruje jej pani Teresa, koleżanka.
Obie wygrały „w magicznej ruletce” czekoladowe mikołaje Milka. I pstryknęły sobie też zdjęcie ze Świętym Mikołajem na jego saniach.
Dla amatorów już nie selfie, ale bardziej tradycyjnej fotografii, czeka też usytuowana po sąsiedzku foto-budka Coca-Coli , przypominająca kształtem śnieżną kulę, w której można zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie ze Świętym Mikołajem w jego niezwykle klimatycznym pokoju, z przystrojoną choinką i kominkiem.
W świąteczny nastrój wprawia sącząca się z głośników piosenka „Last Christmas” z repertuaru legendarnego zespołu WHAM. Piosenka o nieszczęśliwej miłości i złamanym sercu, która – za sprawą bożonarodzeniowej scenerii zrealizowanego do niej clipu – stała się popularnym na całym świecie hymnem świątecznym, zwiastującym właśnie Boże Narodzenie.
Anna Tetmajer
Foto: Anna Tetmajer