Warszawiacy przywitali Lato
Warszawskie Podzamcze zamieniło się wczoraj w wielką słowiańską osadę pełną atrakcji. Nadejście lata powitały tam wczoraj tłumy mieszkańców. Wszystko w ramach kolejnej odsłony Wianków nad Wisłą. Tegoroczne wydarzenie zwieńczył nocny koncert.
Pokazy tańca i śpiewu, spektakle, warsztaty kulinarne i zielarskie oraz wspólne tańce przy ognisku – tak wyglądały tegoroczne Wianki nad Wisłą organizowane w Multimedialnym Parku Fontann. Nie zabrakło nawiązania do dawnej słowiańskiej tradycji i obrzędów związanych z Nocą Kupały. Na miejscu można było m.in. stworzyć własny wianek z żywych kwiatów, poznać stare obyczaje związane ze ślubem i weselem, spróbować słowiańskich przysmaków oraz odwiedzić punkty z rękodziełem. Pojawiła się też tradycyjna Wioska Słowiańska. Wieczorem Wisłą popłynął ogromny wianek, stworzony wspólnie przez uczestników pikniku.
Koncert pełen wolności
Całe wydarzenie zwieńczył koncert z udziałem polskich gwiazd. Pierwszych wykonawców można było usłyszeć od godz. 20:00. Głównym punktem wieczoru był emitowany na żywo na antenie TVN koncert pod tytułem „Wianki nad Wisłą – Dźwięki Wolności”.
– Dźwięki wolności – to przesłanie jest naprawdę bardzo ważne. Bez wolności nie ma dobrej Polski. Wolność trzeba pielęgnować, trzeba jej pilnować. Będziemy o tym przypominać m.in. przy okazji 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Wsłuchajcie się w dźwięki wolności i bawcie się dobrze na warszawskich Wiankach – zachęcał ze sceny prezydent m.st. Warszawy Rafał Trzaskowski.
– Ten rok to rok pięknych rocznic. 80 lat temu wybuchło Powstanie Warszawskie, 35 lat temu odbyły się pierwsze wolne wybory, 10 lat później wstąpiliśmy do NATO, a od 20 lat Polska jest w Unii Europejskiej. Co łączy wszystkie te daty? Pragnienie wolności! Właśnie dlatego ona jest bohaterką dzisiejszego wieczoru – mówiła prowadząca tegoroczny wiankowy koncert Mery Spolsky.
Na scenie wystąpili topowi artyści polskiej sceny muzycznej, którzy opowiedzieli o wolności swoimi utworami. Wśród nich pojawili się m.in. Zalewski, Vito Bambino, Bovska, Baranovski, Urszula czy Voo Voo.
fot. UMW