Wawer i Białołęka na czele, w Śródmieściu zastój. W jakich kierunkach rozwija się Warszawa?
Liczba pozwoleń na budowę obiektów jedno- i wielorodzinnych wiele mówi o tym, w jakim tempie rozwijać się będą poszczególne części stolicy. Jak podaje portal Rynek Pierwotny widać tu wyraźne dysproporcje – w dzielnicach obrzeżnych rusza wiele inwestycji, podczas gdy w centralnych partiach miasta po obu stronach Wisły plany deweloperów okazują się bardzo skromne. Sprawdzamy, gdzie i dlaczego należy spodziewać się ożywienia
![Wawer i Białołęka na czele, w Śródmieściu zastój. W jakich kierunkach rozwija się Warszawa?](/uploads/artykuly/zdjecie/d/48bc1d0dae026d81f93c97b2b70cc26f610c3b1a.jpeg)
Pozwolenia na budowę to cenny probierz rynku pierwotnego. Dokumenty te pokazują, gdzie w najbliższym czasie wyrosną nowe apartamentowce, bloki, a także segmenty, bliźniaki i domy jednorodzinne – od mniejszych czy większych kompleksów po pojedyncze obiekty. Dlatego decyzje Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego wydane od stycznia do grudnia 2024 r. wzięli pod lupę analitycy portalu RynekPierwotny.pl.
Te dzielnice rosną w oczach
Wśród dzielnic Warszawy najwięcej pozwoleń na budowę wydano na Białołęce, Wawrze, Wilanowie i Ursusie. Zastanawiać może, dlaczego w tym zestawieniu zabrakło Śródmieścia, Ochoty czy Żoliborza. Ważny tu czynnik to dostępność wolnych działek. – Białołęka, Wawer czy Ursus przyciągają inwestorów, ponieważ cechują się wciąż zadowalającą dostępnością gruntów w atrakcyjnych jak na stolicę cenach – tłumaczy Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu RynekPierwotny.pl. Deweloperzy w planach mają zatem budowę mieszkań na obrzeżach Warszawy, zatem tych bardziej dostępnych na kieszeń kredytobiorców. Liczbę i rozkład wydanych pozwoleń na obszarze Warszawy przedstawia poniższa mapa.
Źródło: mat.pras. rynek pierwotny
fot pixabay