mobile

Wystarczą dwie minuty, by ocenić ten film...

[RECENZJA] W kinach właśnie kończy się pokaz filmu "Dwie minuty do piekła". Czy warto nadrobić kinowy hit, a może omijać szerokim łukiem kinową porażkę? Recenzja rzuca światło na tę kontrowersyjną produkcję...

Klaudia Kwasek
Wystarczą dwie minuty, by ocenić ten film...

“Dwie minuty do piekła” to film, który wzbudza mieszane uczucia. Zanim zanurzymy się w recenzji, warto poznać fabułę: Iris dziedziczy po zmarłym ojcu zapuszczony pub. Jednak wraz z budynkiem otrzymuje stałą lokatorkę - przeszło 400-letnią wiedźmę w worku na głowie. Ta tajemnicza istota potrafi przyjmować w sobie duchy zmarłych i przybierać ich postać, ale tylko przez dwie minuty. Później władzę przejmuje demoniczna czarownica.

Film reklamowany jest jako horror, ale brakuje mu grozy. Główna bohaterka, wcielona przez Freyę Alllan, ma w piwnicy dziwne, demoniczne coś. Wiedźma musi słuchać się obecnego właściciela pubu, łącznie z komendami takimi jak “nie dotykaj mnie” czy “nie wolno ci opuszczać piwnicy”. Problem polega na tym, że bohaterowie zachowują się jak totalni idioci, nie rozumiejąc prostych zasad. Mimo to, film ma swoje intrygujące momenty, choć nie jest straszny ani specjalnie zapadający w pamięć.

Scenografia w filmie jest jednym z jego mocnych punktów. Pub, który stanowi główne miejsce akcji, jest przekonująco odtworzony. Wystrój wnętrza, zniszczone meble, stary wystrój – to wszystko tworzy autentyczną atmosferę. Szczególnie piwnica, gdzie więźniarka przebywa, jest pełna detali, które wprowadzają widza w mroczny nastrój. Uważam, że scenografia zasługuje na pochwałę.

Freya Allan w roli głównej bohaterki, Iris, nie poradziła sobie zbyt dobrze. Jej postać jest płaska i schematyczna, a Allan nie potrafi oddać głębi jej emocji, chociaż dostała na to dużo przestrzeni. Pozostała obsada również radzi sobie raczej dobrze, choć nikt raczej się nie wyróżnia. Niemniej jednak, aktorzy starają się wcielić w swoje role, a to jest zauważalne.

Podsumowując, “Dwie minuty do piekła” może nie być doskonałym filmem, ale ma swoje momenty. Scenografia oraz ogólny zamysł są jednymi z mocnych stron produkcji. Mimo pewnych niedociągnięć, warto dać mu szansę, zwłaszcza jeśli interesują nas nietypowe historie i tajemnicze wątki, jednak nie nastawiajcie się na arcydzieło.

fot. filmweb

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda