Wywiad/ Chcę działać na rzecz mieszkańców naszej dzielnicy
-Przyjazne środowisko tak ze względu na miłe sąsiedztwo jak i możliwości rekreacji, tak ze względu na tereny zielone jak i możliwość rozrywki zawsze można znaleźć coś ciekawego związanego z zamieszkaniem na Ochocie. Bardzo istotnym czynnikiem jest łatwy dostęp do szkół i przedszkoli. Zarówno personel szkół jak i uczące się dzieci stwarzają warunki do nauki bez poczucia odmienności kulturowej (pełna integracja) - mówi Cao Hong Vinh wiceprezes Stowarzyszenia Kobiet Wietnamskich w Polsce
Jak długo mieszkasz na Ochocie? Jak to się stało, że zamieszkałaś w Polsce?
-Od ponad 30 lat mieszkam w Polsce, jestem Polką pochodzenia wietnamskiego. W roku 1997 ukończyłam studia na Uniwersytecie Warszawskim na wydziale Nauk Ekonomicznych. Tak zakochałam w Polsce i po studiach zdecydowałam zostać, pracować, założyć swoją rodzinę i dalej studiować. Od roku 1997 jestem zamężna i mam czterech synów. Przez przypadek wybraliśmy z mężem Ochotę na miejsce zamieszkania naszej rodziny i byliśmy z tej decyzji bardzo zadowoleni. Już ponad 20 lat mieszkam na Ochocie.
- Dlaczego na Ochocie mieszka tylu Wietnamczyków? Czym jest spowodowane to spowodowane?
-Przyjazne środowisko tak ze względu na miłe sąsiedztwo jak i możliwości rekreacji, tak ze względu na tereny zielone (spacery i inne aktywności fizyczne np. tereny do gier i zabaw dla dzieci) jak i możliwość rozrywki (kina, teatr, restauracje) zawsze można znaleźć coś ciekawego związanego z zamieszkaniem na Ochocie. Bardzo istotnym czynnikiem jest łatwy dostęp do szkół i przedszkoli. Zarówno personel szkół jak i uczące się dzieci stwarzają warunki do nauki bez poczucia odmienności kulturowej (pełna integracja).
- Od wielu lat działasz na rzecz społeczności wietnamskiej. Organizujesz wiele zajęć. Znane są sylwestry wietnamskie w ochockich szkołach.
-Od 20 lat działam w Stowarzyszeniu Kobiet Wietnamskich w Polsce, od 15 lat sprawuję funkcję wiceprezesa tego Stowarzyszenia. Ponad 20 lat udzielam się w szkołach i przedszkolach jako łącznik między szkołą/ przedszkolem a rodziną wietnamską, pomagając w rozwiązywaniu problemów wynikających z różnic kulturowych i problemów językowych. Jestem autorem projektu „Tydzień Kultury Wietnamskiej” prowadzonego w szkołach. Działam w dziedzinie kultury zarówno jako organizator wydarzeń edukacyjnych jak i rozrywkowych. Imprezy związane z obchodami dnia dziecka, nowego roku wietnamskiego, zabaw ludowych, z okazji dnia kobiet, równocześnie biorę czynny udział w większości wydarzeń kulturalnych promujących i propagujących kulturę i historycznych dorobek Wietnamu.
- Jakie są cele waszego Stowarzyszenia i osiągnięcia?
-Celem tych działań jest wsparcie Wietnamczyków w lepszym zrozumieniu polskiej kultury, zwyczajów i prawa, lepszej integracji ze społeczeństwem, pracy, nauki i dostatniego życia w Polsce. Od wielu lata Wietnamczycy uczą się i pracują w Polsce wnoszą znamienny wkład w polskie społeczeństwo. Działamy również charytatywnie wspierając wiele instytucji.
- Słyszałem, że zamierzasz kandydować do naszej rady dzielnicy? Skąd taki pomysł?
-Tak, chciałabym działać na rzecz integracji obcokrajowców z Polakami. Moim marzeniem jest owocna współpraca Polaków, Wietnamczyków oraz innych imigrantów w różnych dziedzinach życia. Po wielu latach pracy w szkołach zdałam sobie sprawę, że są rzeczy, które należy zrobić lepiej: chodzi o zwiększenie ilości asystentek, asystentów międzykulturowych, dodatkowo koła zainteresowań w szkołach, modernizacja budynku (zewnątrz czy wewnątrz) szkoły, budowa publicznego przedszkola w okolicy Włodarzewskiej. Osiedlowe grupy wsparcie dla emerytów: wzajemnej pomocy np. zakup w sklepach, pomóc w nauce dla dzieci … Dzięki Państwa wsparciu będę miała szansę przyczynić się do stworzenia na Ochocie warunków do edukacji i integracji kulturowej. Jednocześnie nie chce działać w partiach politycznych, ponieważ nasze lokalne sprawy nie przystają do podziałów politycznych. Stąd wybrałam środowisko klubu Zawsze z Ochotą , które będzie wystawiać listę w naszej dzielnicy.
mat.pras.