Zakazany park: walka policji z alkoholem i zniewagami
Mundurowi z legionowskiej komendy zatrzymali mężczyznę, który odpowie za znieważenie funkcjonariuszy oraz próbę zmuszenia ich do odstąpienia od czynności służbowych. Wszystko to było finałem interwencji, jaką podjęli policjanci w stosunku do grupy osób spożywających alkohol w jednym z miejskich parków. Teraz 53-latek za popełnione przestępstwa odpowie przed sądem
W ubiegłą niedzielę, na polecenie dyżurnego, mundurowi z legionowskiej komendy udali się do jednego z parków miejskich, gdzie według zgłoszenia grupa osób miała spożywać alkohol. Na miejscu policjanci zastali sześć osób, w wieku od 47 do 68 lat, które w miejscu zabronionym spożywały alkohol.
Z uwagi na brak reakcji na prośby policjantów obligujące do zachowania zgodnego z prawem oraz wcześniejsze interwencje, wobec tych osób, związane z naruszeniem przepisów ustawy o wychowaniu w trzeźwości, mundurowi zdecydowali, że tym razem osoby te za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem.
W pewnym momencie jeden z mężczyzn, 53-letni mieszkaniec miasta, zaczął znieważać policjantów słowami wulgarnymi oraz groźbą próbował zmusić ich, aby odstąpili od dalszych czynności. Z uwagi na popełnione przestępstwa mężczyzna został zatrzymany. W organizmie miał ponad 2 promile alkoholu.
Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie 53-latek usłyszał zarzuty znieważenia mundurowych oraz zmuszania ich do odstąpienia od czynności służbowych. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 5 lat pozbawiania wolności.
Sprawą spożywania alkoholu w parku, przez uczestników interwencji, zajmą się policjanci zespołu ds. wykroczeń, a następnie materiały postępowania trafią do sądu, który zdecyduje o karze za popełnione wykroczenie.
Działania policji mają na celu utrzymanie porządku i bezpieczeństwa w miejscach publicznych, a interwencje w przypadku naruszenia przepisów są niezbędne, aby przeciwdziałać działaniom, które mogą zakłócać spokój i bezpieczeństwo innych obywateli. Warto pamiętać, że przestrzeganie przepisów i szacunek wobec funkcjonariuszy są fundamentalnymi elementami życia społecznego.
Niewątpliwie ta historia jest przestrogą dla wszystkich, którzy łamią przepisy i narażają innych na niebezpieczeństwo w miejscach publicznych. Pamiętajmy, że przestrzeganie prawa i szacunek wobec innych ludzi to podstawa naszego wspólnego życia społecznego.
fot. Kamil Jagnieża