Złapani na gorącym uczynku kradzieży z włamaniem.
„Orły” ze stołecznej samochodówki znowu w akcji. Tym razem na gorącym uczynku kradzieży z włamaniem Toyoty RAV4 zatrzymali dwóch obywateli Gruzji. 42 i 50-letni mężczyźni po usłyszeniu zarzutów zostali tymczasowo aresztowani na 2 miesiące. Zatrzymania są efektem działań operacyjnych, jakie już od dłuższego czasu prowadzili na terenie Warszawy policjanci Wydziału do walki z Przestępczością Samochodową KSP.
Policjanci stołecznego Wydział u do walki z Przestępczością Samochodową nie ustają w podejmowaniu działań wymierzonych w złodziei samochodowych. Nie inaczej było tym razem. Już od jakiegoś czasu funkcjonariusze grupy „Orzeł” mieli na celowniku dwóch obywateli Gruzji, których podejrzewali o kradzieże z włamaniem pojazdów głównie marek japońskich z różnych osiedlowych parkingów niestrzeżonych na terenie Warszawy.
Ostatnie działania policjanci samochodówki skoncentrowali na Pradze Północ. Podczas obserwacji jednego z tamtejszych parkingów zauważyli, jak dwóch mężczyzn poruszających się VW Polo interesuje się zaparkowaną przy ul. Olszowej Toyotą RAV4. Podejrzenia funkcjonariuszy sprawdziły się w momencie, kiedy o 4.00 nad ranem z obserwowanego przez nich parkingu najpierw wyjechał WV Polo, a za nim Toyota RAV4.
Złodzieje przeprowadzili skradziony samochód na inny niestrzeżony parking i tam pozostawili. Wtedy, z uwagi na podejrzenie, że mężczyźni skradli samochód, policjanci wkroczyli do akcji i zatrzymali, jak się okazało, dwóch obywateli Gruzji w wieku 42 i 50 lat.
W trakcie prowadzonych czynności funkcjonariusze przeszukali VW Polo, którym przemieszczali się podejrzani. Wewnątrz znaleźli i zabezpieczyli, m.in. urządzenia elektroniczne i mechaniczne, które mogły być wykorzystywane do popełniania przestępstw kradzieży samochodów.
Zatrzymani obywatele Gruzji zostali przewiezieni do Komendy Stołecznej Policji, gdzie zostali przesłuchani, a następnie przewiezieni do Prokuratury Rejonowej Warszwa-Praga Północ, gdzie usłyszeli zarzuty. Decyzją sądu na wniosek prokuratora nadzorującego sprawę zostali tymczasowo aresztowani na 2 miesiące.
Policjanci ustalają, czy mężczyźni nie mają związku z innymi kradzieżami samochodów marek japońskich, jakie w ostatnim czasie miały miejsce na terenie Warszawy.
Postępowanie jest prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa - Praga Północ.
fot.Policja