Zostawili malunki i zaczepiali mieszkańców
22 lipca na warszawskich „schodkach” nad Wisłą pojawiły się specyficzne malunki. Rysunki obrazowały śmieci pozostawione na bulwarach m.in. butelki i niedopałki. To kolejna akcja kampanii Dzielnicy Wisła, która promuje zachowanie czystości i odpowiedzialną zabawę.
Osiem butelek, dwadzieścia cztery kubki i dwadzieścia niedopałków – takie białe obrazki, pojawiły się na bulwarach wiślanych. W noc z 21 na 22 lipca artyści, podążający za sprzątającą służbą brzegową, zilustrowali liczbę znalezionych odpadów, które nie trafiły do kosza. Napisy wykonane kredą powstały na odcinku, który jest najchętniej odwiedzany przez warszawiaków nocą - od mostu Poniatowskiego do Płyty Desantu. Ten edukacyjny happening nawiązywał do kampanii działającej pod hasłem „To się nosi nad Wisłą”.
Działania Dzielnicy Wisła trwają cały letni sezon. W ramach akcji, w piątki i soboty po nadwiślańskich brzegach chodzą edukatorzy. Rozdają warszawiakom biodegradowalne worki na śmieci i ekopopielniczki. Oprócz tego przypominają napotkanym osobom, aby pod koniec swojej zabawy nad Wisłą, zabrać ze sobą puste butelki i torby.
Nocne sprzątanie
W weekendy przy utrzymaniu czystości i opróżnianiu koszy pracuje nawet sześćdziesiąt osób, które zbiera średnio około 30 ton odpadów. Blisko 2,5 tony nie trafia do pojemników na śmieci. Obecnie nad Wisłą ustawionych jest 278 zwykłych koszy, 125 beczek (każda mogąca pomieścić 200 litrów śmieci) oraz 4 duże kontenery (każdy na 1 m³ odpadów) i 38 koszy na ścieżkach. Zamiatacze i sprzątacze ruszają do pracy około godz. 1.00, aby zdążyć do rana z wyczyszczeniem nadwiślańskich brzegów. O tym, jak długo utrzymają się efekty ich działań, decydują jednak sami warszawiacy. Społeczno-edukacyjna kampania Dzielnicy Wisła ma na celu promocję zachowania czystości na brzegach rzeki a także zachęcenie mieszkańców do przyjemnego spędzania czasu i odpowiedzialnego picia alkoholu.
Źródło: Urząd m.st. Warszawy