38-latek jadący samochodem, zauważył dwie osoby, które szarpały młodych mężczyzn i próbowały ich okraść, dlatego zdecydował się zareagować i pomóc. Po zaparkowaniu samochodu podszedł do grupy ludzi, lecz zarówno sprawcy jak i poszkodowani uciekli w różne strony. Kiedy mężczyzna wsiadł do samochodu, sam został zaatakowany przez tych samych napastników. Zaczęli mu grozić i wyzywać, ponadto jeden z nich uszkodził mu auto. Dzięki szybkiej reakcji policjantów, sprawcy zostali zatrzymani chwilę po zdarzeniu.